Nieborów
Pałac w Nieborowie zbudowano i urządzono z niezwykłym przepychem. Przykryty wysokim łamanym dachem, ujęty jest po bokach w dwie wieże. Zwiedzanie jego kolorowych i bogato zdobionych wnętrz powinno zainteresować także najmłodszych uczestników wycieczki.
Ostatnim jego właścicielem był Janusz Radziwiłł, działacz polityczny okresu międzywojennego. Przy pomocy znanego architekta Romualda Gutta nadbudował drugie piętro, umiejętnie wkomponowując je w wysoki barokowy dach.
W Nieborowie gościli m.in. Artur Rubinstein, George Bush i Zofia, królowa Hiszpanii.
Pałac otacza rozległy park, zaprojektowany i do dziś utrzymany w stylu francuskim. Maluchy trzeba będzie wziąć na ręce, bo będą chciały pogłaskać grzywy kamiennych lwów wygrzewających się w słońcu przed pałacem. W parku rośnie coś, co dzieci uwielbiają – zielony labirynt. Można też sprawdzić godzinę na zegarze słonecznym. Otoczenie pięknych roślin i zbiorników wodnych z zamkiem w tle sprawia, że spacerując tutaj mamy wrażenie oderwania od rzeczywistości.
Przed wejściem do parku stoi drewniany domek, który należał do Jana Konopnickiego, syna Marii Konopnickiej, zarządcy tutejszych młynów. W latach 1893-1903 pisarka, znana chyba wszystkim dzieciom, była tu częstym gościem.
Godziny otwarcia oraz ceny biletów
Więcej informacji: http://www.nieborow.art.pl
Park w Arkadii
To miejsce trzeba odwiedzić! Jest jak magiczny ogród, w którym wszystko może się zdarzyć. Park założono i prowadzono w stylu angielskim. Styl ten przeciwstawiał się sztuczności i regularności ogrodów barokowych, propagując swobodne i nastrojowe kompozycje ogrodowe nawiązujące do konstrukcji architektonicznych zbliżonych do antyku, średniowiecza, życia wiejskiego, a nierzadko także do zamorskich form egzotycznych. Na szczególną uwagę zasługuje akwedukt, Świątynia Diany oraz pierwszy posadzony w Polsce Platan z charakterystycznym „brzuszkiem”.
Spacer po parku można zakończyć wspólnym posiłkiem w cieniu wiekowych drzew. Kanapki w takim niezwykłym otoczeniu będą smakować nawet największym niejadkom.
Autor fotografii: Darek Piwowarski