Czyje spodnie? Komu leci krew? Recenzja serii książek Stiny Wirsen

Czyje spodnie? i Komu leci krew? to dwie książki autorstwa Stiny Wirsen, które dedykowane są najmłodszym czytelnikom. Jak to bywa w skandynawskiej literaturze dla dzieci, jest bardzo szczerze, prosto i jednocześnie zaskakująco.

Zaskakująca jest już sama uroda bohaterów. Gdy zobaczyłam okładki po raz pierwszy nie wahałam się powiedzieć o nich „brzydkie”. Jednak przyzwyczaiłam się już do tego, a nawet uważam to za potrzebne. Książki dla dzieci nie muszą zawsze być cukierkowe i słodkie. Mi oswojenie się z Miświnką, Królikiem i Ptaszyną zajęło trochę czasu. Za to mój czterolatek od razu zabrał się do przeglądania zachwycony intrygującymi ilustracjami. Po lekturze okazało się, że przypadła mu do gustu także treść.

Wyobraź sobie film od Mikołaja przygotowany specjalnie dla Waszej rodziny, z Waszymi zdjęciami i przekazem, który osobiście wybierzesz...

Taką niespodziankę możesz błyskawicznie przygotować na Boże Narodzenie.
Zaskoczenie i radość gwarantowane! A co powiesz na osobisty telefon od św. Mikołaja?

zobacz film

Czyje spodnie? to opowieść o tym, jak zwierzątka szykują się do wyjścia na dwór.

Jest zimno. Muszą więc ubrać spodnie, buty i czapki, a to nie takie proste. W trakcie czytania dziecko może dopasować elementy garderoby do bohaterów, a przede wszystkim pośmiać się, gdy zobaczy jak wyglądają w źle dobranych strojach. Autorka pokazuje w ten sposób, że ubieranie się to niełatwa, ale konieczna, a czasem nawet zabawna sprawa.

Komu leci krew? to historia trochę bardziej kontrowersyjna.

Jeden z bohaterów przecina sobie nogę piłą, a z rany leci krew. Horror, prawda? Ale ten horror oswaja właśnie maluszki z tym, że w trakcie zabaw czy innych czynności można się zranić. Fakt jest to bolesne, bohater płacze, ale gdy przyjaciele opatrują ranę wraca do przerwanego zajęcia. Kolejnym kontrowersyjnym zdarzeniem w tej książce jest moment, w którym inne zwierzęta wykluczają z zabawy bohatera, który przez nieuwagę uderzył Ptaszynę młotkiem. Następnie bohater ten udaje rannego i chorego, by wzbudzić współczucie przyjaciół. To zdecydowanie nie jest książka z morałem, lecz książka do rozmowy, do wspólnego wysnucia wniosków.

Obie książeczki są bardzo krótkie i mają mały, poręczny format. Choć bardzo przypadły do gustu mojemu czterolatkowi, to sądzę, że dedykowane są głównie młodszym dzieciom, które rozpoczynają przygodę z przedszkolem i zaczynają uczyć się samodzielności.

Ewelina Zielińska

Czyje spodnie?, Komu leci krew?