Dojazd do muzeum własnym środkiem transportu nie nastręcza większych trudności, jak również możliwość zaparkowania pojazdu. Niestety nie posiadam informacji dotyczących miejskich środków transportu.
Z przykrością muszę stwierdzić, że pierwsze wrażenie nie wypada korzystnie. Widok popadającego w ruinę byłego już Zakładu Produkcji Papieru nie jest zachęcający (przynajmniej z punktu widzenia osoby dorosłej), choć syn (pasjonat „działań zbrojnych”) był zauroczony miejscem.
Jednak po przekroczeniu progu muzeum wszystkie wątpliwości ulegają rozproszeniu a o działaniach organizatorów można mówić w samych superlatywach.
Przesympatyczny przewodnik wita uczestników z uśmiechem zachęcając do samodzielnego rozejrzenia się po muzeum. Zajęcia prowadzone są w atrakcyjnej formie a historia powstania papieru i wytwarzającego go Zakładu przekazywana jest w sposób niepozwalający na znużenie.
Największą atrakcję stanowi jednak możliwość własnoręcznego czerpania papieru, który po zajęciach można zabrać na pamiątkę. Papier czerpie się w dwóch egzemplarzach: jeden z płatkami kwiatów (najlepiej mieć własne płatki, choć organizator posiada ewentualny zapas) i drugi ze znakiem wodnym. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się również makieta stanowiąca dokładne odwzorowanie Zakładu w czasach świetności.
Po zajęciach, w muzeum można nabyć papierowe pamiątki (ozdobne koperty, papeterie, zakładki, mapy itp.).
Wizyta w Muzeum Papiernictwa jest niezapomnianym przeżyciem zarówno dla osoby dorosłej, 8- letniego dziecka, jak i nastolatka (stwierdzam po zachowaniu pozostałych uczestników wycieczki, którymi była grupa nastoletnich kolonistów).
Muzeum Papiernictwa,
ul. Mirkowska 45,
05-520 Konstancin-Jeziorna,
tel. 22 715 60 20, 22 715 60 11
www.konstans-papier.com.pl
W muzeum „sztuki tworzenia” doświadczali Kasia i Maciuś Zawadzcy.