Ewangelia dla dzieci 2023 recenzja, MiastoDzieci.pl

📖 Czyta się średnio w 2 min. 🕑

Ewangelia dla dzieci 2023 to świetna propozycja dla dzieci wychowywanych w wierze katolickiej. Książka ta, to swego rodzaju kalendarz, który w odpowiednim czasie podsuwa czytelnikowi jedną z historii zawartych w Nowym Testamencie.

Ewangelia dla dzieci 2023 wydawnictwa Święty Paweł to dość gruba pozycja (niemal 300 stron), w poręcznym, zeszytowym formacie. W środku znajdziemy 12 rozdziałów na każdy miesiąc, a w każdym rozdziale podział na poszczególne dni. Nie są to jednak wszystkie dni miesiąca, a jedynie niedziele i święta kościelne.

Każdemu takiemu dniu przypisany jest podobny układ tekstu. Tytuł z datą i dniem tygodnia, krótki fragment ewangelii, nieco dłuższe opowiadanie wyjaśniające przekaz płynący z przytoczonego wcześniej fragmenty Pisma Świętego oraz zadanie aktywizujące czytelnika. Bohaterami opowiadania zawsze są Zuzia i Antek. Przygody tego rodzeństwa mają pomóc dziecku zrozumieć, niełatwe przecież, słowa Ewangelii. Dzięki przekazaniu morału opowieści czy nauk kościelnych za pomocą codziennych wydarzeń i decyzji podejmowanych przez książkowych bohaterów, stają się one zrozumiałe i łatwe do przyswojenia. Ciekawym dodatkiem są też zadania, które są dość pomysłowe. Czasem trzeba coś uporządkować, dorysować, dopisać. Są też zagadki i krzyżówki. Całość ma przemyślany układ typograficzny i kolorowe ilustracje na każdej rozkładówce.

Ewangelia dla dzieci 2023 to ciekawa propozycja dla czytelników w wieku szkolnym.

Starsze dzieci bez trudu mogą ją czytać i rozwiązywać samodzielnie. Wspólna lektura z młodszymi dziećmi może stać się dla wielu osób przyjemnych rodzinnym rytuałem. Dla dzieci z rodzin wierzących, które pielęgnują wiedzę na temat Pisma Świętego jest to pozycja idealna. Osobiście nie jestem tylko pewna czy tworzenie takiego kalendarza jedynie na 2023 rok nie jest marnowaniem potencjału? Przecież historie te będą dla czytelników tak samo wartościowe w 2024 czy 25 roku. Jednak, może za rok, wydawnictwo Świętego Pawła planuje wydać kolejne przygody Zuzi i Antka? Myślę, że po roku spędzonym z tymi towarzyszami, może ich czytelnikom zwyczajnie brakować.