Barwny język autora książki mocno działa na wyobraźnie i powoduje, że kiedy pisze on o butwiejących deskach w kamienicy, to czujemy zapach pleśni i charakterystyczny chłód kamienicznych podwórek.
Język powieści sprawia, że czytanie Truchlina jest prawdziwą przyjemnością.
Pisarz utrzymuje przez cały czas wysokie napięcie, przez co nasz poziom adrenaliny i ciekawość wciąż rośnie.
Czytanie Truchlina nie odkłada się na potem. Czyta się jednym tchem, aby jak najszybciej dowiedzieć się co wydarzy się dalej. Ta książka pochłania czytelnika w całości. Wkręca w fabułę, czasem przeraża. Opisy uzupełnione czarno-białymi ilustracjami potęgują nastrój grozy i tajemniczości. Przez cały czas czytania mamy wrażenie, że jest ciemno i zimno, za każdym rogiem kamienicy czai się zło i bohaterów nic dobrego nie może spotkać.
Vojtech Matocha miał doskonały pomysł na powieść.
Tajemnica, groza, walka dobrego ze złym, dzielnica widmo w środku tętniącego życiem miasta… To nie mogło się nie udać.
Truchlin
Autor: Vojtěch Matocha
Ilustracje: Karel Osoha
Tytuł oryginału: Prašina
Przekład: Anna Radwan-Żbikowska
Liczba stron: 280
Format: 130×200
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze, Wrocław 2020, Wydawnictwo Afera
Seria: Czeska Bajka
Kategoria wiekowa: 10+