Za wszelką cenę starał się ukryć swój kompleks. Jednak ani chodzenie z głową w chmurach, ani chowanie jej pod pelerynę nie przynosiło zamierzonego efektu. Aż u kapelusznika znalazł najlepsze rozwiązanie – piękny, czarny cylinder! Bardzo polubił nowe nakrycie głowy i zaczął czerpać z życia pełnymi garściami – wyprawa na ryby, randka w kawiarni. Naszego radosnego bohatera od tamtej pory sąsiedzi nazwali Pan Cylinderek.
Autorka w zabawny sposób opisuje zmagania z kompleksami oraz długą drogę do szczęścia Pana Cylinderka. Historia jest doskonałym przykładem tego, jak możemy nasze ułomności przeistoczyć w prawdziwy sukces, bo przecież cylindry stały się krzykiem modowym dla małych i rudych bohaterów książki. Opowiadanie uczy dzieci empatii oraz tego, że nie wolno się poddawać w dążeniu do szczęścia, mimo małych przeciwności losu.
Zaskakująca jest szata graficzna książki. Już na wewnętrznej okładce czytelnicy znajdą przepis z matematycznym wzorem na doskonały cylinderek. Czasem na jednej stronie znajdziemy dużo tekstu lub pojedyncze słowo, ale zawsze ilustracja dopełni całości. A na końcu czeka „To przeczytajmy raz jeszcze”, czyli tekst w całości oraz mała niespodzianka, która nada indywidualnego charakteru całej książce.
Elżbieta Kuźmińska – Mama do Sześcianu
Więcej informacji o książce: mbbooks.eu/ksiazki/zapowiedzi/