Seria Baletowa ekipa to kwintesencja tego, co wszyscy uważają za dziewczyńskie. Jest dużo różu, brokatu, słodkości i… dużo króliczków! Dla jednych oznacza to, że ta książka musi znaleźć się na półce ich córki, siostrzenicy czy wnuczki. Inni ominą ją szerokim łukiem. Ale przecież nie powinno się oceniać książki po brokacie na okładce, prawda?
Można uznać, że książki te traktują o dziewczynkach w bardzo stereotypowy sposób. Można napisać, że to krzywdzące, bo nie wszystkie sześciolatki marzą o byciu baletnicami. Lecz jednocześnie wiele dziewczynek marzy właśnie o tym. Najważniejsze jednak, że ta seria jest po prostu dobra i może spodobać się nawet umiarkowanym miłośniczkom brokatu.
Wyobraź sobie film od Mikołaja przygotowany specjalnie dla Waszej rodziny, z Waszymi zdjęciami i przekazem, który osobiście wybierzesz...
Taką niespodziankę możesz błyskawicznie przygotować na Boże Narodzenie.
Zaskoczenie i radość gwarantowane! A co powiesz na osobisty telefon od św. Mikołaja?
Dlaczego? Bo balet to dziedzina sztuki, która nie polega tylko na noszeniu pięknych sukienek i autorka serii pokazuje to bardzo wyraźnie. Dla sześcioletniej Millie pierwsza lekcja baletu miała być spełnieniem marzeń. Jednak grupa nie powitała jej z entuzjazmem, nauczycielka była wymagająca, a na dodatek wszyscy już się znali i trenowali od dłuższego czasu. Millie poddałaby się, gdyby nie tytułowa Baletowa ekipa, czyli grupa uroczych króliczków służących zawsze wsparciem i mądrą radą. Moim zdaniem pomysł z króliczkami jest przeuroczy. Dzięki nim Millie pamięta o swoich marzeniach i znajduje siłę, by z pogodą ducha podchodzić do przeciwności losu.
Książki te poruszają uniwersalny temat bycia nowym w grupie. Autorka zachęca do podejmowania prób, nie zrażania się drobnymi potknięciami. Pokazuje, że to normalne, że nie wszyscy nas lubią, ale można działać w jednej grupie, gdy ma się wspólny cel. Choć ilustracje, są tu cukierkowe i piękne, to codzienność bohaterki wcale nie jest wyidealizowana.
Dodatkową zaletą serii są duże litery, przejrzyście rozplanowany tekst, krótkie rozdziały i dużo ilustracji. Baletowa ekipa może być z powodzeniem czytana nie tylko na głos przez rodzica, ale będzie też świetną lekturą dla dzieci rozpoczynających samodzielne czytanie. Mnie urzekł w tej serii jeszcze jeden drobiazg – czytając Baletową ekipę można dowiedzieć się naprawdę wiele na temat sztuki baletowej.
Ewelina Zielińska
Baletowa ekipa
Okładka: miękka
Format: 130 x 185
Ilość stron: 96
Premiera: 11.08.2021r.
Więcej informacji na stronie Wydawnictwa Słowne
