Brytyjska powieść Ra Wszechmocny. Kot detektyw ukazała się w Polsce dzięki wydawnictwu Dwukropek. Okładka mnie nie porwała, ale wiem, że Dwukropek ma w swojej ofercie powieści ciekawe i nietuzinkowe – już po kilku pierwszych stronach wiedziałam, że tym razem także nie zawiedli swoich czytelników. O ile powieść o detektywie z futerkiem wydaje mi się mało oryginalnym tematem, to ten kot ma w sobie coś wyjątkowego. Otóż, żyje on w starożytnym Egipcie i jest szanowanym przez wszystkich, ubóstwianym kotem samego faraona! Dodatkowo autorka starała się (na tyle, na ile to możliwe) oddać realia życia w tamtych czasach. Na stronach książki wielokrotnie odnosi się do historycznych bóstw egipskich, istotnej hierarchii wśród mieszkańców pałacu, stosunku ludzi do zwierząt. Nawet imiona bohaterów są tu odpowiednio dobrane. Czytając książkę, bawiłam się świetnie, bo jako dziecko byłam zafascynowana światem piramid i mumii.
Nawet jeśli młody czytelnik nie jest fanem historii Egiptu, to w trakcie lektury na pewno nie będzie się nudził. Autorka sprawnie żongluje nastrojem. Sprawa, którą rozwiązać ma Ra, jest naprawdę poważna. O kradzież cennego amuletu zostaje oskarżona niewinna dziewczynka, która próbuje ukryć się, by uniknąć surowej kary. Wszyscy w pałacu wiedzą o złodziejce i próbują ją znaleźć. Z drugiej strony, głównymi bohaterami są zwierzęta. Ra to leniwy, zadufany w sobie kocur, który początkowo nie chce zaprzątać sobie głowy problemem dziewczynki. Jednak, gdy ta zwraca się do niego bezpośrednio, nie umie odmówić. Kotu towarzyszy skarabeusz Chepri, a ich relacje pełne są humorystycznych dialogów.
Sama zagadka skradzionego amuletu rozwiązuje się dopiero na ostatnich kartach powieści. Nie sposób domyślić się kto jest winny, lecz kolejne tropy i sama historia opisane są w prosty i przystępny sposób. Książkę czytałam na głos zachwyconemu sześciolatkowi. Do samodzielnej lektury trzeba mieć umiejętność płynnego czytania. To jednak pełnoprawna powieść.
Książka została wydana w twardej oprawie. Litery są duże i czytelne, a co jakiś czas pojawiają się też czarno-białe, humorystyczne ilustracje. Całość jest spójna, estetyczna, a przede wszystkim dobrze napisana! Jeśli Ra będzie jeszcze kiedyś miał zagadkę do rozwiązania, to z przyjemnością ją poznamy.
Ewelina Zielińska
Ra Wszechmocny. Kot detektyw
Autor: A. B. Greenfield
Ilustrator: Sarah Horne
Tłumacz: Katarzyna Biegańska
Ilość stron: 272
Wiek: 6-8
Więcej informacji na stronie Wydawnictwa Dwukropek