Kasia to główna bohaterka książki. Jest telefonem komórkowym, szybko przywiązującym się do swoich właścicieli. Na kartach książki opowiada o swojej dużej rodzinie. Tablet i laptop to jej młodsi bracia. Do rodziny należy także wujek Bartek, komputer, oraz znany wszystkim czytelnikom kuzyn Internet. Niestety jest również Ciotka Uzależnienie, wywołująca masę kłopotów zarówno w rodzinie, jak i wśród ludzi korzystających z technologii. Rozmawiając ze swoim wujkiem, Kasia opowiada o wirusach powodujących choroby wśród członków jej rodziny i wspomina o niebezpieczeństwie zawierania znajomości przez Internet. Nieustannie przypomina też o ciotce, która czyha na nieświadome problemów dzieci. Razem z czytelnikiem zastanawia się czy można przed nią uciec…
Komórka Kasia i jej cyfrowa rodzinka to książka, w której najważniejszą część miały odegrać elementy dydaktyczne. Narracja prowadzona jest jak dialog między dwoma postaciami – starszym, bardziej doświadczonym bohaterem i młodszym, który potrzebuje wskazówek, wyjaśnień i pomocy. Na kartach książki brakuje wartkiej akcji czy szeregu przygód. Dialog między postaciami uzupełniony został jedynie o historię dzieci, które przekonały się o zagrożeniach jakie niosą nowe technologie.
Z wyjątkiem Ciotki Uzależnienie, bohaterowie książki są jednowymiarowi i pospolici. Jednak w połączeniu z rysunkami Marcina Południaka, groźna ciotka sieje niepokój, a jej ironiczna mina i czerwone oczy przywodzą na myśl czarownice z baśni, od których powinno się trzymać z daleka. Wzbudza zainteresowanie, a jednocześnie powściągliwość.
Książka Macieja Lisowskiego ma potencjał.
Przez długą treść i brak akcji nie będzie książką dla młodszych dzieci, ale dla uczniów klas 1-3, którym posłuży za wstęp do rozmów o niebezpieczeństwach Internetu. Przekazuje dużo wiedzy, opierając się niestety na strachu i lęku.
Najbardziej wartościowa część lektury to ostatnia strona, zawierająca wskazówki co zrobić, by uchronić się przed realnymi zagrożeniami płynącymi z nieprawidłowego używania urządzeń cyfrowych. Rady są merytoryczne, życiowe, zrozumiałe zarówno dla przedszkolaka jak i ucznia szkoły podstawowej. Spisane prostym językiem zachęcają do wdrożenia ich w plan dnia.
Jedno jest pewne. Uzależnienia i nieprawidłowe używanie sprzętów komputerowych to zmora dzisiejszych czasów, dlatego warto pokazywać dzieciom, jak mądrze korzystać z tych technologicznych dobrodziejstw i dbać o ich edukację od przedszkola. Jeśli potraktujemy książkę Macieja Lisowskiego jak pomoc, a nie fundamenty wiedzy i będziemy blisko przy dziecku, by odpowiedzieć na rodzące się w głowie pytania, warto ją przeczytać i omówić płynący z niej morał.
Eliza Idczak
Komórka Kasia i jej cyfrowa rodzinka
Autor Maciej Lisowski
Wymiary 225×225 mm
Liczba stron 40
Wiek 5+
Więcej informacji na stronie Wydawnictwa Pryzmat