Mimo to, podeszłam do pozycji z dużą rezerwą, głównie dlatego, że na rynku pojawiło się dużo książek bogato ilustrowanych, których wydawcy dużo obiecują, ale efekt pozostawia wiele do życzenia.
Jednak ten tytuł otrzymał CALDECOTT HONOR 2017, najważniejszą amerykańską nagrodę dla ilustrowanej książki dla dzieci i został przetłumaczony na 25 języków, pewnie nie bez powodu.
Zaczynamy więc czytanie opowieści o kocie. Kocie, który szedł sobie przez świat, widziany przez otaczające go stworzenia. Kota widziało dziecko, pies, lis, ryba, mysz, pszczoła, ptak, pchła, wąż, skunks, robak, nietoperz.
Każde z nich widziało tego samego kota, a jednak nie był to taki sam kot.
Smukły i zwinny dla psa, grubiutki i niezgrabny dla lisa, dla rybki rozmazany przez szybę akwarium, krwiożerczy dla myszy… Z każdą kolejną stroną jesteśmy coraz bardziej zauroczeni. Tym razem zasada minimum tekstu – maksimum treści sprawdziło się idealnie. Jest to wstęp do rozmów o różnych punktach widzenia, interpretacji i dobrej zabawy.
Cokolwiek tu napiszę, to nadal będzie za mało słów, by zrozumieć wyjątkowość tej książki, trzeba jej doświadczyć.
Przeczytałam ją młodszej córce, czytałam w dwóch grupach przedszkolnych dzieci pięcioletnich, a moja drugoklasistka przez dwa tygodnie pożyczała ją kolejnym koleżankom i kolegom, a to chyba najlepsza recenzja, jaką można wystawić.
A każdy widział kota
Autor: Brendan Wenzel
Tytuł oryginału: They All Saw a Cat
Ilość stron: 36, pełny kolor
Rodzaj: oprawa twarda
Format: 280×236
Data wydania: 2018-05-22