Wakacyjne plany i niespodziewane wydatki

📅 czwartek 25.06.2015 do piątek 10.07.2015
Wakacyjne plany i niespodziewane wydatki
Nic tak skutecznie nie psuje humoru rodzicom jak nieustanne marudzenie znudzonego dziecka. Dlatego planując wakacje z dziećmi nie można nie brać pod uwagę wariantu pesymistycznego, że pogoda zawiedzie i trzeba dzieciom zorganizować inne rozrywki niż kąpiel w morzu czy chodzenie po górach. Oczywiście nie namawiamy nikogo do zostania pesymistą wakacyjnym, po prostu dobrze mieć w zanadrzu plan B.

Nieważne w jaki rejon kraju czy świata jedziemy z dzieckiem, wszędzie trzeba zabrać ze sobą minimalny zestaw: ulubiona przytulanka, kilka książek, blok, kredki i kilka gier planszowych – mogą być w wersji mini. Taki zapas pozwoli przetrwać jeden lub dwa deszczowe dni.

A co jeśli dzieci nie lubią grać i rysować? I w ogóle nie chcą przebywać w hotelowym czy pensjonatowym pokoju? Dobrze żeby w okolicy była sala zabaw, kino, basen lub inna lubiana przez dziecko rozrywka, np. gokarty. Najlepiej sprawdzić istnienie takich miejsc jeszcze przed zarezerwowaniem miejsc noclegowych. Wizyta we wszystkich tych miejscach nie jest obowiązkowa, ale może być wyjściem awaryjnym w przypadku nagłej konieczności zmiany planów wakacyjnych i dobrze takie wyjście mieć w zapasie. Wiadomo, że rozrywki organizowane w ostatniej chwili kosztują więcej.

Nagła zmiana planów w przypadku wakacji z dzieckiem to praktycznie chleb powszedni i nie powinna dziwić rodziców. Obiad w restauracji? Lepiej zawczasu sprawdzić czy mają w karcie ulubione potrawy dziecka. Nie będzie ładnie wyglądał taki obrazek: jedzący dorośli i niejedzące dziecko. Nie jesteśmy w Afryce, gdzie o dzieciach myśli się na końcu. W naszej kulturze nakarmienie dziecka należy do obowiązków rodziców.

Spacer po plaży? Tatooo, weż mnie na barana, nogi mnie bolą! Nic to, że tata niesie plecak pełen gadżetów niezbędnych podczas wyprawy z dzieckiem, a kompletnie niepotrzebnych dwójce dorosłych. Spacer po górach? Jeszcze gorzej, plecak cięższy, pod górkę iść trudniej, a dziecko marudzi dwa razy głośniej.

Dorośli mają chęć zwiedzić coś co dla dzieci jest zwyczajnie nudne? Właśnie dlatego trzeba wiedzieć, czy hotel w którym zamieszkamy organizuje opiekę dla dzieci na kilka godzin dziennie. Jeśli nie, no cóż… albo trzeba zrezygnować z dorosłych przyjemności albo wyłożyć gotówkę i zorganizować dziecku rozrywkę na ten czas.

Zmiany planów mają to do siebie, że zazwyczaj generują całkowicie nieplanowane wydatki. Dlatego planując wakacje z dziećmi, trzeba z góry założyć całkiem sporą rezerwę budżetową na wypadek takich niespodzianek. Jeśli rezerwa okaże się za mała, zawsze można skorzystać z oferty Zaimo i wziąć tu szybką pożyczkę przez internet. Jednak nie każdy lubi na urlopie popadać w długi, dlatego lepiej przewidzieć nieprzewidziane i dorzucić do tego jeszcze mniej więcej dwadzieścia procent. Taka rezerwa finansowa powinna wystarczyć. Spokojnie – nie oznacza to, że zostanie w całości zużyta. Może być też tak, że będzie w ogóle nie ruszona, ale obiektywnie rzecz biorąc zdarza się to niezmiernie rzadko. Zazwyczaj rzeczywisty koszt urlopu jest większy niż planowany. Kto nie zna: mamooo, tatooo kupicie mi TO?! Jeśli jest ktoś taki to z pewnością nie ma dzieci. A wiadomo – na urlopie również na dziecięce zachcianki patrzy się przez palce i często pozwala dziecku na więcej niż w domu, również w kwestii zakupów. Czasem robi się to dla świętego spokoju, łatwiej jest kupić dziecku coś kompletnie niepotrzebnego niż pół dnia tłumaczyć, że to za drogie i nie ma na to miejsca w domu. Urlop to urlop, rodzice też maja prawo wyjść na chwilę z roli konsekwentnego pogromcy absurdalnych zachcianek swoich pociech.

Żeby nie kończyć tak pesymistycznie, trzeba sobie jasno powiedzieć, wariant A czyli piękna pogoda zdarza się nader często i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby właśnie nas to spotkało. Ale nie oszukujmy się, piękna pogoda nie oznacza braku wydatków. Mamo pić, mamo loda, mamo jeszcze raz na dmuchany zamek, mamo kupimy parasol na plażę albo namiot? Tak, urlop to cała masa niespodziewanych kosztów i nie ma co robić z tego tragedii. Wystarczy zapamiętać, że tak jest i że nie ma w tym nic dziwnego, odpowiednio się przygotować i z uśmiechem na ustach płacić za wszystko. W końcu to urlop, najlepszy moment, żeby poszaleć i nie oglądać po pięć razy każdej złotówki.

 

619 ocen
4.99
dodaj ocenę
×
zapis na newsletter - prezent
Zapisz się na cotygodniowy newsletter z wydarzeniami w Twoim mieście i odbierz eBook za darmo! wybierz eBook dla siebie
zapis na newsletter - prezent