Zima to radosny czas dla dzieci. Zjazdy na sankach, bitwy na śnieżki, lepienie bałwana. Każdy smyk uwielbia zimowe szaleństwa na śniegu, ale ujemne temperatury i przepocone ubrania to gotowy przepis na infekcję. W okresie jesienno-zimowym patogeny atakują przecież ze zwielokrotnioną siłą. Jak temu zaradzić? Jak wzmacniać odporność u dzieci? Podpowiadamy.
Zacznijcie jeść zdrowo
W przypadku dzieci jest dokładnie tak samo jak w przypadku dorosłych. Zdrowie zaczyna się od diety. Można nawet stwierdzić, że w odniesieniu do kilkulatków to stwierdzenie jest jeszcze bardziej trafione, ponieważ dzieci potrzebują znacznie więcej wapnia, witaminy D, a także niektórych innych substancji odżywczych niż ich rodzice. Jeśli jedyne co toleruje Twój smyk to słodycze i Fast-foody, jego organizm nie będzie funkcjonował efektywnie. Musisz wprowadzić swoim pociechom racjonalną dietę. A więc jaką? Przede wszystkim urozmaiconą. W jadłospisie nie może zabraknąć warzyw, owoców, ryb, mięsa, produktów zbożowych i produktów mlecznych. Zwróć uwagę na to jakie produkty wrzucasz do swojego zakupowego koszyka. Modyfikowana żywność pełna chemicznych dodatków i wypełniaczy przyniesie więcej szkód niż pożytku. Warto zatem przygotowywać posiłki z ekoproduktów, które możesz zamówić tutaj: https://www.aleeko.pl/. Zmiany w jadłospisie na pewno okażą się korzystne dla całej rodziny. Będziesz mieć zdrowe dziecko, ale sam także wzmocnisz odporność.
Aplikuj dziecku odpowiednie suplementy
Jak wspomnieliśmy, organizm dziecka ma znacznie większe zapotrzebowanie na składniki odżywcze niż organizm dorosłego człowieka. Nic dziwnego, pociechy są przecież w okresie intensywnego rozwoju. Jeśli masz do czynienia z niejadkiem, zaspokojenie potrzeb organizmu może być bardzo trudne. Konieczna jest więc suplementacja. Podstawa to oczywiście witamina D3. W okresie zimowym jej poziom w organizmie znacznie spada, ponieważ w naszej szerokości geograficznej jest wówczas za mało słońca. Można zdecydować się także na suplementy diety zawierające kompleks witamin wspomagających odporność. W aptekach znajdziemy również probiotyki immunostymulujące, które pobudzają organizm do produkcji komórek odpornościowych. Suplementy dla dzieci dostępne są pod różnymi postaciami. Możemy wybrać krople, tabletki, kapsułki, syropy, ale również żelki, soki, cukierki lub lizaki. Nie będzie więc problemu z przekonaniem smyka do zastosowania suplementu. Po żelki i cukierki każde dziecko sięgnie z przyjemnością.
Spędzajcie czas na świeżym powietrzu
Ograniczanie czasu na świeżym powietrzu to najgorsze co możemy zrobić. Sprawny układ immunologiczny to zahartowany układ immunologiczny, więc dziecko musi przebywać w różnych temperaturach, by jego organizm mógł sobie zacząć radzić w takich sytuacjach. Codziennie spędzajcie czas na świeżym powietrzu, nawet jeśli na zewnątrz jest dość zimno. Wystarczy po prostu ubrać dziecko na cebulkę. Pamiętaj, że komórki odpornościowe potrzebują do prawidłowego działania określonych dawek tlenu. Izolowanie dziecka w domu z obawy przed złą pogodą i patogenami nie jest więc dobrym pomysłem.
Zachęcaj dziecko do aktywności fizycznej
W dzisiejszych czasach zachęcenie dziecka do aktywności fizycznej to nie lada wyzwanie. Komputer, telewizor, telefon… naprawdę nie jest łatwo przedstawić dziecku lepszą alternatywę. Warto jednak spróbować namówić smyka na wspólny spacer, rodzinny mecz siatkówki albo na udział w zajęciach sportowych. Za sprawą ruchu komórki odpornościowe stają się bardziej aktywne. Dziecko wzmacnia mięśnie i poprawia wydolność organizmu. Co więcej, aktywność fizyczna przekłada się także na dobre samopoczucie, a jest ono jednym z największych sprzymierzeńców układu immunologicznego.
Pamiętaj, że odporności u dziecka nie da się poprawić z dnia na dzień. Do wyżej wymienionych zasad trzeba się stosować przez cały rok. Dopiero po pewnym czasie zauważymy rzeczywiste efekty. Im szybciej więc zaczniesz pracować nad zmianą nawyków swojego smyka, tym lepiej.