Wybór imienia dla dziecka nie jest prostą sprawą. Młodzi rodzice muszą zadbać o każdy szczegół. Imię musi pasować zarówno małej Kasi, jak i dorosłej Katarzynie. Cudownie byłoby, gdyby było również gwarancją łatwego startu w dorosłość. Czy imię może pomagać lub przeszkadzać w karierze zawodowej? Okazuje się, że tak.
Imię dziecka, a przyszły zawód
Bardzo często imiona kojarzone są z konkretnym zawodem. W praktyce oznacza to, że osoba ma większe szanse na zdobycie wymarzonej pracy, jeśli rekrutacja związana będzie z zawodem, z którym kojarzy się konkretne imię.
Stereotypowy Sebastian – „dresiarz” może mieć spore problemy ze zdobyciem stanowiska doradcy kluczowego klienta biznesowego.
Podobnie może wyglądać sprawa ze stereotypowym Januszem, który najczęściej kojarzony jest z cwaniakiem i kombinatorem, co nie jest mile widzianą cechą na rynku pracy.
Oczywiście nie zawsze jednak musi tak być – jeśli otrzymają szansę i przedstawią odpowiednie dla danego stanowiska kompetencje, wówczas stereotypy mogą pójść w niepamięć – należy jednak pamiętać, że pierwsze wrażenie często wystarczy, by kogoś odrzucić (nie otrzymają oni nawet szansy na wykazanie się umiejętnościami).
Popularne i łatwe w wymowie imię, a rozwój kariery
Jak się okazuje, osoby z imionami, które są dużo łatwiejsze w wymowie, zajmują wysokie stanowiska w pracy. Często imiona pospolite są dużo bardziej lubiane i cenione. Właściciele takich imion są wówczas dużo chętniej zatrudniani, niż osoby z rzadko spotykanymi imionami. Tak więc Jakub, Jan czy Patrycja mogą mieć duże szczęście do znalezienia dobrego stanowiska.
Imiona, które mogą pomóc w rozwoju kariery
Imiona takie jak Stanisława, Bogdan, Zenon czy Mariola kojarzą się zwykle z osobami o niskim ilorazie inteligencji. Będą miały zatem problem rekrutując się na stanowiska specjalistów naukowych.
Anita, Karina czy Alfons uznawani w społeczeństwie za osoby nadpobudliwe – ciężko więc będzie im dostać pracę, w której wymaga się wyjątkowego opanowania.
Osoby o imionach takich jak Zofia, Franciszek, Artur, Sandra czy Karolina wzbudzają pozytywne emocje wśród społeczeństwa. Uważane za osoby bardzo sumienne, otwarte i dynamiczne, co może okazać się pożądanymi cechami na rynku pracy.
Bożena kojarzona jest z osobą uczciwą i rzetelną, a imię to najczęściej łączone jest z zawodem księgowej.
Hanna i Maria kojarzą się z kolei z ciepłem i troskliwością, co idealnie pasuje np. do zawodu pielęgniarki, czy położnej.
Kazimierz to zawodowy kierowca, a Henryk – świetny hydraulik.
Oryginalność nie zawsze popłaca
Rzadko spotykane imię może pomóc w nawiązywaniu kontaktów – ludzie łatwiej zapamiętują imię, które rzadko słyszą, co więcej – kojarzą je potem z jedną osobą – nie trzema innymi. Pamiętajmy jednak, że rzadkie imię niekoniecznie musi być nietypowe.
Zdecydowanie w najgorszej sytuacji są dzieci, którym rodzice nadali imiona, będące spolszczonymi odpowiednikami tych zagranicznych.
Brajan, Vanessa, Dżastin nie są w polskim społeczeństwie zbyt dobrze odbierane. Takie imiona kojarzą się z niezbyt wysokim statusem społecznym rodziców i nieudaną próbą podniesienia go właśnie przez nadanie swojemu dziecku „znanego” imienia.
Rodzice, którzy nadają „światowe” imiona swoim dzieciom chcą, aby wyróżniały się one z „tłumu”. Niestety osiągają w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego. Ich dziecko może zostać narażone na wiele przykrości, zanim jeszcze wejdzie w dorosłe życie.
Kto według przeprowadzanych badań może objąć stanowiska kierownicze?
Przeprowadzone badania dowiodły, że stanowiska kierownicze najczęściej obejmowane są przez mężczyzn o imieniu: Piotr, Krzysztof, Dariusz, Tomasz czy Michał. Z kolei wśród kobiet wysokie stanowiska obejmują najczęściej Katarzyny, Anny i Agnieszki.
Bardzo duże szanse na zarobienie ogromnych pieniędzy mają mężczyźni o imieniu Krzysztof, Zbigniew i Jerzy.
Jak wybrać odpowiednie imię dla dziecka w kontekście przyszłego zawodu?
Wybierając imię dla swojego dziecka warto kierować się przede wszystkim jego dobrem – nie aktualną modą, czy też zbytnią oryginalnością. Imiona takie jak Ania, Krzysiek, Piotrek – może i nie będą szczególnie dostrzegane w dzienniku szkolnym, ale pozwolą dzieciom samym wypracować swój przyszły wizerunek – najpierw w szkole, a następnie w pracy.