To właśnie dzięki nim często zaczynam swój dzień pracy od wysłuchania historii, że babcia kazała jeść za dwoje, koleżanka zabraniała malować paznokcie, a jakieś internetowe forum podpowiada, że od zwierząt najlepiej trzymać się z daleka.
Niestety, pomimo tego, że ciąża to fragment życia w którym powinno się wyjątkowo dbać o zdrowie, kobiety ciężarne często poruszają się w rzeczywistości półprawd i mitów. Dla ułatwienia, postaram się kilka z nich rozwiać.
Nie wolno pracować przy komputerze
Można, ale z umiarem. Co prawda nie udowodniono do dziś, że promieniowanie monitorów może źle wpływać na ciążę, to jednak warto pamiętać o tym, że pozycja siedząca obciąża kręgosłup. Dlatego rozsądne przyszłe mamy powinny robić częste przerwy od pozycji siedzącej za biurkiem.
Nie wolno farbować włosów, bo może to zaszkodzić dziecku
Farbowanie włosów w ciąży jest dopuszczalne. W końcu farba wnika nie w skórę, a we włosy. Dzisiejsze farby, w odróżnieniu od tych sprzed kilkunastu lat, nie posiadają dużych ilości intensywnych składników. Są naturalne. Warto farbować włosy u fryzjera dzięki czemu unikniemy gwałtownych ruchów czy skłonów. Swoim pacjentkom rekomenduję farbowanie włosów od drugiego trymestru, wtedy organy dziecka są już ukształtowane.
Nie wolno bawić się z psami – możliwość zarażenia się chorobami odzwierzęcymi
Jeżeli mamy kontakt z psem, który jest zaszczepiony, odrobaczony i czysty, nie ma przeciwwskazań w kontakcie. Ważne, żeby po zabawie umyć ręce. Ale to generalna zasada, która dotyczy nas wszystkich. Musimy pamiętać o unikaniu kontaktu z bezpańskimi psami, w przypadku których istnieje ryzyko wścieklizny.
Koniec z kąpielami w wannie
Przyszłe mamy mogą jak najbardziej brać kąpiel w wannie. Ważne żeby pamiętały o temperaturze wody – nie powinna przekraczać 36 stopni. Zbyt gorąca woda wpływa na pobudzenie krążenia krwi, czego efektem może być poronienie albo przedwczesny poród. Dobrze przygotowana kąpiel w wannie ma dla ciężarnej wartość relaksującą.
Nie wolno zapinać pasów w samochodzie – możliwość uszkodzenia pęcherza płodowego
Zapinanie pasów jest całkowicie bezpieczne i wskazane. To, o czym warto pamiętać to umieszczenie pasa pod brzuchem. W przypadku ciężarnej, pas w samochodzie chroni dwa życia, nie jedno.
Nie wolno przechodzić pod… sznurkiem
To jeden z najczęściej słyszanych ludowych zabobonów. Powtarzają go zazwyczaj babcie, twierdząc, że przejście pod sznurkiem np. do wieszania prania będzie skutkować okręceniem dziecka pępowiną. Moja rada, dla podtrzymania dobrego samopoczucia babci, można nie przechodzić pod sznurkami.
Koniec z malowaniem paznokci
Bez obaw przyszłe mamy mogą dbać o swoje paznokcie nakładając na nie lakier. Płytki paznokci są bardzo ściśle usadowione i nie pozwalają, aby lakier przedostawał się do organizmu ciężarnej.
Ciąża zwalnia z ćwiczeń
Wręcz przeciwnie. Ciąża to czas kiedy warto szczególnie dbać o dobrą kondycję fizyczną. Oczywiście, trzeba to robić z głową. To znaczy, dobierać odpowiednie ćwiczenia do każdego trymestru ciąży i kondycji przyszłej mamy. Pamiętamy o tym, żeby unikać gwałtownych ćwiczeń, podskoków i raptownych wymachów rękami.
Koniec z chodzeniem na basen
Przeciwnie. Szczerze polecam przyszłym matkom pływanie i ćwiczenia wykonywane w wodzie. Pozwalają się one zrelaksować, odciążają kręgosłup i poprawiają ogólną kondycję. Warto wybierać baseny z wodą ozonowaną.
Jedz za dwoje
To chyba najczęściej powtarzany mit. Pamiętajmy. W ciąży jemy nie za dwoje, ale dla dwojga. Ciężarna powinna unikać objadania, które grozi zbyt gwałtownym przybieraniem na wadze. Zamiast ilości przyszłe matki powinny zwracać uwagę na jakość spożywanych produktów i eliminowanie pokarmów, które nie są w ciąży rekomendowane, a niekiedy zakazane.
Szuflada z ciążowymi mitami jest większa, znacznie większa. Dlatego przyszłe mamy i osoby im najbliższe powinny pamiętać, że źródłem najlepszych rad jest lekarz i położna. Kontakt z nimi jest dziś szczególnie łatwy. Poza wizytą, mamy telefon, mail i inne internetowe formy kontaktu. Choćby nawet konto na Facebook’u.
Przeczytaj także: