Zapewne choć raz każdy z nas usłyszał powiedzenie: Dzieci dzielą się na czyste i szczęśliwe. I coś w tym jest, bowiem maluchy odbierają świat przez zmysły – chcą wszystkiego dotknąć, powąchać, pomacać. I pozwólmy im na to, niezależnie, czy się przy tym umorusają i ubrudzą wszystko, co mają na sobie!
Dlaczego? Bowiem wszelkie zabawy sensoryczne pomogą naszym pociechom prawidłowo się rozwijać, wtedy współpracują wszystkie ich zmysły. Dajmy dzieciom swobodę i radość z zabawy – a niestety właśnie te brudzące zabawy są najlepsze!
Wyobraź sobie film od Mikołaja przygotowany specjalnie dla Waszej rodziny, z Waszymi zdjęciami i przekazem, który osobiście wybierzesz...
Taką niespodziankę możesz błyskawicznie przygotować na Boże Narodzenie.
Zaskoczenie i radość gwarantowane! A co powiesz na osobisty telefon od św. Mikołaja?
Przykładem może być zwykłe taplanie w błocie.
Wszyscy nie raz widzieli, jak ochoczo dzieci wskakują do kałuż po deszczu czy biegają na plaży po wodę, by zrobić z piasku breję! I dzieci nie widzą problemu, że nowe śliczne ubranko czy super buciki przy okazji stają się już nie takie śliczne. To rodzice przejmują się takimi sprawami, mają obsesję na punkcie czystości, bezpieczeństwa, wolą zabronić, zaś dzieci są ponad to – i przekonajcie się, że tak naprawdę słusznie!
Zabawy „brudzące” od zawsze niezwykle pociągały dzieci, a to, że je lubią, wcale nie oznacza, że są brudaskami. Wbrew pozorom dzieci najbardziej cieszą się prostymi rzeczami, przy okazji wiele ucząc. Błoto we wszelakiej postaci rozwija kreatywność – to cudowny materiał do tworzenia i można z niego stworzyć wszystko, o czym się zamarzy!
Przy okazji zabawa błotem czy piaskiem to możliwość eksperymentowania, by lepiej zrozumieć świat: dziecko dowie się przykładowo, jaką konsystencję musi mieć błoto, by przelecieć przez sitko, dlaczego z suchego piasku nic trwalszego dłużej niż sekunda nie zbuduje, czy smarując błotem całego siebie stworzy piękną rzeźbę? A co powiecie na bitwę błotną lub zabawy w kuchnię – na przykład pyszne błociane warzywa?
Skakanie i taplanie się w błocie czy przesypywanie piasku – oprócz rzecz jasna radości – przynosi rzecz bardzo cenną: oczywiście kontakt z naturą, na świeżym powietrzu. Dodatkowo w błocie zawarte są liczne mikroby, których dziecko potrzebuje, by jego system odpornościowy działał prawidłowo, a właśnie kontakt z brudem i drobnoustrojami ma korzystny wpływ na budowanie silnego układu odpornościowego.
Zatem przypomnijcie sobie własne dzieciństwo i pozwólcie pociechom choć raz na jakiś czas na szaleństwo w błocie i piasku! Jedna wskazówka – do takiej zabawy ubierzcie dzieci nie elegancko, a komfortowo, by i one, i Wy czuły się swobodnie.
Zdjęcia Tomka Góreckiego z letnich obozów Wioska Bullerbyn organizowanych przez Fundację Bullerbyn
Zobaczcie, jak ulubiona bohaterka bajek dla dzieci Świnka Peppa bawi się w błocie!
https://www.youtube.com/watch?v=hpr4Hf_V30g
