Czy wiecie, co to jest malowanie światłem? Najprościej mówiąc to fotografowanie w idealnie ciemnym pomieszczeniu lub ciemną nocą przy długim czasie ekspozycji i wykorzystaniu niewielkich źródeł światła.
Rewelacyjna zabawa w letnie wieczory, ale właściwie wiosną, jesienią czy zimą też nikt Wam nie zabroni, przy czym malowanie światłem nie wymaga masy sprzętu – wszystko, czego potrzebujecie to aparat i kilka latarek (nie zaszkodzi ciekawe tło, ale to nie jest konieczne).
Potrzebne będą:
– aparat z długim czasem ekspozycji
– przyda się statyw
– światełka, którymi będziemy malować: może być każda latarka, dioda, latarka w telefonie czy inne dowolne źródło światła jak ekran smartfona czy tabletu (przy czym im bardziej kolorowe i różnorodne są światełka, tym ciekawsze efekty uzyskacie)
Wykonanie:
Malowanie światłem polega na świeceniu różnymi źródłami światła przed obiektywem na długim czasie ekspozycji. Można malować zarówno w stronę obiektywu – otrzymacie wówczas efekty świetlne jak z Gwiezdnych wojen lub też od obiektywu na otoczenie – wtedy, jeśli chcecie uchwycicie otoczenie albo jego wybrane elementy.
Przystępując do malowania światłem ubierzcie się raczej na ciemno, żeby nie zostać zarejestrowanym na zdjęciach.
No to malujemy! Najłatwiej rysować symetryczne wzory, które uzyskacie kręcąc latarką na smyczy czy sznurku i np. obracając się wokół własnej osi. Można też wykorzystać inną osobę i obrysować jej kształty po prostu malując za nią. Osoby ambitniejsze mogą się pokusić o bardziej zaawansowane malowidła, przykładowo rysunki zwierząt czy postaci przypominające duchy. Możliwości jest ogrom – ogranicza Was tylko wyobraźnia!
Przekonajcie się, że malowanie światłem to świetna zabawa! Możecie je wykonać już z najmłodszymi dziećmi, a przy okazji wykorzystacie ich kreatywność i wprowadzicie w świat fotografii w efektownej formie!
Zdjęcia Tomka Góreckiego z letnich obozów Wioska Bullerbyn organizowanych przez Fundację Bullerbyn
