Książkę napisał pochodzący z Kamerunu Kouam Tawa. Być może dlatego opowieść jest tak sugestywna, a jej atmosfera tak różni się od książek, które mamy w naszej biblioteczce.
Wydawnictwo Zakamarki słusznie uznało, że warto zaprezentować ją polskim czytelnikom. Wiersz, który opowiada historię życia Córki Księżyca jest pozbawiony rymów. Znajdziemy tu jednak wiele powtórzeń oraz cudowny rytm tekstu.
Nietrudno wyobrazić sobie, że ktoś śpiewa tę opowieść przy akompaniamencie jakiegoś prostego instrumentu.
Sama opowieść jest historią życia pewnej staruszki, którą poznajemy, gdy zmęczona idzie do wioski podpierając się laską. Okazuje się, że choć już stara i niedołężna, to ma za sobą bogate życie, gdyż była znaną i szanowaną przez wszystkich tancerką. Towarzyszymy bohaterce w chwili nadania imienia i chwili pierwszego tańca. Dowiadujemy się, jak tańczyła w dzieciństwie oraz młodości zachwycając i wzruszając wszystkich mieszkańców.
Czas jej tańca minął, lecz – mimo starości – wciąż tańczy jej serce. Tę piękną opowieść o przemijaniu i pasji zdobią całostronicowe, pełne barw ilustracje, które sprawiają, że poznawanie życia Córki Księżyca staje się niezwykłą, egzotyczną przygodą.
Tańcz, Córko Księżyca! to książka, która porusza ważny temat. Wątek młodości i starości pozwala zastanowić się nad historiami, które mogliby opowiedzieć inni mijani przez nas ludzie. Dodatkowo, umieszczenie opowieści w realiach afrykańskiej wioski sprawia, że całość przepełniona jest niezwykłą duchowością, pełną kolorów i rytmów, jednocześnie bliską i nieznaną.
Każdy, kto sięgnie po tę książkę zapamięta, że „kto nie widział, jak tańczy Córka Księżyca, ten nie wie co to taniec”. Polecamy, bo gdy Córka Księżyca tańczy dzieje się magia.
Ewelina Zielińska
ilustracje: Fred Sochard
wiek 3+
Poznań 2019
twarda oprawa
44 strony