Zatem, czy wyobrażacie sobie , że sprzęty wyręczają Was w wykonywaniu choćby części codziennych obowiązków, a „uwolniony” w ten sposób czas przeznaczacie na różnorakie przyjemności? Zastosowanie odpowiednich narzędzi w inteligentnym domu może skutecznie przyczynić się do oszczędnego wykorzystania energii, a niewątpliwie dodatkową korzyścią inteligentnego domu jest możliwość jego monitorowania i zarządzania, nawet będąc daleko od niego.
Do nas trafiła namiastka takiego „smart home” w postaci kamery solarnej oraz inteligentnego gwiazdka omajin.
Na początek przytoczę kilka słów od producenta omajin o tych produktach:
Kamera solarna nie wymaga podłączenia do źródła zasilania, gdyż ładuje się ona energią słoneczną. Posiada funkcję wykrywania ruchu i noktowizor o rozdzielczości 1080p. Kamera jest w stanie rozróżnić ludzi i zwierzęta, co zapobiega przypadkowym powiadomieniom i posiada alarm o głośności 105 dB – poziom głośności motocykla bez tłumika. Filmy zapisywane są automatycznie, na lokalnej karcie SD lub w zabezpieczonym dysku sieciowym.
Z kolei Inteligentne gniazdko omajin pozwala użytkownikowi kontrolować swoje urządzenia i oświetlenie za pomocą smartfona, ograniczając zużycie energii elektrycznej. W aplikacji mobilnej omajin można zaprogramować swoje urządzenia tak, aby dostosowywały się do nawyków użytkownika. Jego prosta, minimalistyczna stylistyka pasuje do każdego wnętrza, a dyskretna lampka kontrolna informuje o włączeniu. Inteligentne gniazdko działa nawet w przypadku awarii Wi-Fi dzięki połączeniu Bluetooth.
I trudno się z powyższymi cechami obu produktów nie zgodzić! Bezsprzecznie takie inteligentne gniazdko jest szalenie wygodne i funkcjonalne. Podstawową zaletą gniazdka jest naturalnie włączanie światła z a pomocą aplikacji bez wstawania z kanapy czy fotela :), lecz z przymrużeniem oka wspomnę, że dla mnie ma ono jedną wadę – gdy już się zacznie z jednego korzystać, to chciałoby się mieć kolejnych dwadzieścia, zarówno w tym, jak i innych pomieszczeniach….
Z kolei monitoring, z którego można korzystać do kontrolowania otoczenia domu jest cudownym wynalazkiem. Daje poczucie bezpieczeństwa i pewność, że możemy sprawdzić, co się dzieje przed domem nie wychodząc z niego lub będąc nawet daleko. Niespodziewanie zapewnia też dodatkowe oświetlenie wieczorem, bowiem reagując na ruch rozświetla cały teren obejmowany zasięgiem :). Jednak, przynajmniej na początku, u nas największą zabawę kamera (a właściwie funkcje aplikacji) zapewniła synowi, który radośnie informował mnie, o której to wyjeżdżałam z garażu, wracałam do domu czy pracowałam w ogrodzie… Tak czy siak, kamera na pewno spełnia swoją funkcję!
Zatem, czy warto zainwestować w inteligentny dom? Odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak!