Dziecko kilkuletnie rozumie treść dosłownie, bawi je przerysowanie postaci i starzejący się wilk. Dziecko w młodszym wieku szkolnym zaczyna się zastanawiać, jak to możliwe, że trzy małe świnki przez lata nie zauważyły, że ich przytulny, bezpieczny las zamienia się w miasto. Nastolatek wie, że pod postacią świnek i wilka należy szukać ukrytych znaczeń. A rodzic? Nauczyciel? Nie tylko wykorzysta tekst w ramach działań wychowawczych, ale będzie miał nad czym myśleć przez dłuższy czas.
Książka ma tą specyfikę, że dzieciom młodszym opowiastki można czytać jedną po drugiej, ale wraz z wiekiem maleje zalecana jednorazowa doza historyjek. Chyba żadna z nich nie ma jednego, oczywistego znaczenia. Po przeczytaniu książki, mimo pedagogicznego wykształcenia i świadomego rodzicielstwa, jeszcze sporo do naprawy znalazłam. Bo punkt widzenia się zmienia, wiadomo zależnie od czego…
Jest to jedna z pięciu książek wydanych z serii Historyjki na raz charakteryzujących się motywowaniem czytelnika do tworzenia własnej interpretacji.
Marta Sikorska
http://ksiazkawdzieci.blogspot
Nowe historyjki na raz
Autor: Bernard Friot
Przekład: Dorota Hartwich
Ilustracje: Adam Wójcicki
Wydawnictwo: Format
Oprawa: Twarda
Ilość stron: 112
Więcej informacji na stronie wydawnictwa Format
Zapraszamy do działu recenzji Miasta Dzieci!