Przedstawiam jedną z książek, która powinna znaleźć się w każdym domu. Nie znajdziecie tu wspaniałych baśni, rycerza ani królewny.
Nie ma mowy o lwach, tygrysach i przygodach w amazońskiej dżungli, a mimo to autorka zaprasza nas do fantastycznego świata zwanego Bajkolandem. Różowe niebo, niebieska trawa, żółte słońce.
„Krystaliczna woda niebieskich rzek smakowała jak woda źródlana, woda z rzek złocistych – jak sok pomarańczowy, a czerwonych – jak sok truskawkowo-malinowy”. Chmury z waty cukrowej dawały kakaowy deszcz, a na krzewach i w trawach można było znaleźć słodycze.
Jednak to nie kraina przesądza o wyjątkowości tej książki, a opowieść o jej bohaterach.
Tytułowy Marcelek był najpiękniejszym motylem w Bajkolandzie. Czasem przylatywał pobawić się z biedronką Amelką, mrówką Antonim, pasikonikiem Dawidem i żuczkiem Markiem, ale wtedy – żeby szanse były równe – w zabawie obowiązywał zakaz używania skrzydeł. A Marcelek uwielbiał latać, więc więcej czasu spędzał z pszczołą Karoliną i muchą Przemkiem. Przemek miał cenionych, ale skromnych rodziców, więc sam również był sympatyczną muchą. Karolina pochodziła z rodziny królewskiej, słynącej z bogactwa i zarozumiałości, nie miała więc wielu towarzyszy do zabawy. Marcelek i Przemek spędzali z nią czas tylko dlatego, że tak jak oni, kochała latanie. Gardziła natomiast biedronką, mrówką, pasikonikiem i żuczkiem, przez co Marcelek spędzał z nimi coraz mniej czasu. I pewnie nic by się nie zmieniło, gdyby nie wypadek, spowodowany przez lekkomyślność zarozumiałej pszczoły.
Ratując życie koleżance, motyl trwale uszkodził swoje skrzydło. Nadszedł dla niego czas smutku, rezygnacji i długotrwałej rehabilitacji. Także czas ważnych prób i wniosków, ponieważ właśnie wtedy jego prawdziwi przyjaciele codziennie i z uporem trwali przy nim, starając się, by odzyskał wolę walki i skrzydło.
Jest to piękna opowieść o przyjaźni, poświeceniu i naprawianiu błędów. Także o tym, że jeśli kilka osób ma ten sam cel, to może osiągnąć rzeczy pozornie niemożliwe.
Myślę, że nie tylko dzieci powinny ją poznać, ale przede wszystkim rodzice. To my, dorośli kształtujemy postawy społeczne naszych pociech, czasem nie zdając sobie z tego sprawy.
Serdecznie zapraszam do lektury.
Motylek Marcelek
Autor: Kamila Wolska
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 52
Format: 195×240 mm
Oprawa: miękka