W pierwszym odruchu chwytamy za pilota chcąc włączyć bajkę, ale chwilę potem uprzytamniamy sobie te wszystkie artykuły o epilepsji, ADHD, cyfrowej demencji i ogólnie sieczce z mózgu, którą robi telewizor małemu człowiekowi. Zbyt dużo telewizji nie jest dobrym rozwiązaniem.
Wydawnictwo Kapitan Nauka pośpieszyło z pomocą dla mam przygotowując świetną serię kieszonkowych zagadek i łamigłówek dla kilkulatków, a także uczniów początkowych klas w formie wygodnych, niewielkich zeszytów na spirali.
„Ale przecież takie zadania trzeba rozwiązywać z dziećmi, bo kto im przeczyta polecenia?” – pomyślicie sobie w pierwszej kolejności. Otóż nie. Zadania są tak skonstruowane, że dziecko intuicyjnie odgadnie, co jest do zrobienia.
Każda seria zawiera po 3 rodzaje zadań. Wystarczy zrobić z dzieckiem pierwsze trzy zagadki lub łamigłówki, by z kolejnymi radziło już sobie samo, bez naszej asysty.
Z córką testowałyśmy „Kapitalne zagadki”, gdzie wyszukuje się pary, znajduje różnice, ćwiczy spostrzegawczość przy poleceniach: „Taki sam czy inny?” oraz Kapitalne łamigłówki, gdzie trzeba przejść labirynty, ułożyć historie według kolejności, rozwiązać szyfr.
Książeczki są dostosowane pod względem trudności do odpowiednich grup wiekowych (od 4 do 8 lat). Mają przyjemną dla oka grafikę i wygodnie się je przegląda. Dzięki spirali i grubym kartkom dziecko z łatwością przekłada strony, a po skończonej zabawie może zostawić książeczkę otwartą na ostatnio rozwiązanej zagadce, by później nie szukać niewykonanych jeszcze zadań.
Seria kapitalnych zagadek i łamigłówek nie tylko umili czas spędzony w domu, ale i zabije nudę w podróży czy w poczekalni do lekarza. Jest fajnym sposobem na zajęcie dziecka, jak i całej rodziny.
Marta Ruta
www.tamaratur.pl
Wydawnictwo Edgard, Warszawa 2016
Więcej informacji: www.KapitanNauka.pl
Zapraszamy do działu recenzji Miasta Dzieci!