– Bardzo mnie stresowała rozmowa z szefem, ponieważ kilka tygodni wcześniej taką rozmowę odbyła moja koleżanka, również będąca w ciąży. Dla firmy, dla działu nieobecność dwóch pracownic mogła być kłopotliwa, obawiałam się komentarzy – wspomina Marta.
– Pozytywnie wspominam moją rozmowę z szefostwem, które mi pogratulowało, a później poszło na rękę i przez ostatnie miesiące ciąży mogłam pracować zdalnie, z domu – dzieli się swoimi wspomnienia Karolina.
Wyobraź sobie film od Mikołaja przygotowany specjalnie dla Waszej rodziny, z Waszymi zdjęciami i przekazem, który osobiście wybierzesz...
Taką niespodziankę możesz błyskawicznie przygotować na Boże Narodzenie.
Zaskoczenie i radość gwarantowane! A co powiesz na osobisty telefon od św. Mikołaja?
– Jeszcze na etapie ciąży ustaliłam z szefową kwestie związane z moim powrotem, określiłam, jak długo mnie nie będzie, powiedziałam również, że po urlopie macierzyńskim będę chciała przez pewien czas pracować na pół etatu albo zdalnie, z domu. Idąc na urlop czułam się spokojnie, wiedziałam, że praca na mnie będzie czekać, a firma elastycznie zareaguje na nową sytuację – chwali swojego pracodawcę Joanna.
Atmosfera w firmie ma duży wpływ na nasze samopoczucie w ciąży.
I chodzi tutaj o coś więcej niż przestrzeganie przez pracodawcę przepisów kodeksu pracy, mówiących o tym, ile kobieta ciężarna może pracować przy komputerze, o dostosowaniu warunków pracy na danym stanowisku czy też gwarantujących ochronę przed zwolnieniem. Bardzo ważne są relacje międzyludzkie, panujący w biurze klimat, postawa przełożonych, styl komunikacji. Z łatwością bowiem wyczujemy, czy firma jest nam przychylna i akceptuje nasze wybory, decyzje i zmiany zachodzące w naszym życiu czy też dokłada niepotrzebnych stresów i gra na emocjach. Ważne jest także to, w jakiej atmosferze rozpoczynamy urlop macierzyński lub rodzicielski, czy firma podtrzymuje z nami kontakt w trakcie naszej nieobecności czy może coraz bardziej czujemy się, jak persona non grata.
Firmy przyjazne dzieciom i kobietom w ciąży – fakt czy mit?
Na internetowych forach można znaleźć rozmaite komentarze kobiet – pracownic na temat godzenia życia zawodowego z rodzinnym i podejścia pracodawców do tej kwestii. Ile matek, tyle opinii. Wiele zależy od przedsiębiorstwa, ale też specyfiki zawodu czy branży. I przede wszystkim od ludzi, którzy tworzą dane środowisko. Wydaje się jednak, że coraz więcej organizacji zdaje sobie sprawę, jak ważne jest tworzenie przyjaznej atmosfery, dbanie o pracownice, oferowanie im wsparcia i wychodzenie naprzeciw ich potrzebom. Wprowadzają więc różne udogodnienia, które sprzyjają idei work life balance, czyli równowadze życia zawodowego i osobistego. Przynosi to obustronne korzyści – kobieta, która zyskuje wsparcie pracodawcy i ma możliwość nadal się rozwijać zawodowo – czuje się bardziej spokojna, a co za tym idzie bardziej zmotywowana i efektywna. Odwdzięcza się lojalnością i szacunkiem wobec pracodawcy.
Do rozwiązań, które czynią firmę przyjazną rodzicom i dzieciom, należą m.in.:
• telepraca, a więc zdalne wykonywanie obowiązków
• elastyczny grafik pracy
• przyzakładowe przedszkola
• dofinansowanie do przedszkola lub żłobka
• pokój dla matek karmiących
• przestrzeganie przerw na karmienie dziecka
• opieka medyczna dla ciężarnych kobiet i całej rodziny: męża i dzieci
• wydarzenia firmowe organizowane z myślą o pracownikach i ich rodzinach (np. pikniki rodzinne, Mikołajki, spotkania z okazji Dnia Dziecka)
A Wam, Rodzice, pracodawcy oferują wsparcie?
Zapraszamy także do lektury artykułów:
Twój Skarb w dobrych rękach, czyli top10 zalet dobrej niani
Umowa zlecenie/o dzieło a urlop macierzyński
Narodzenie dziecka – sprawdzian dla związku
Depresja poporodowa
fot. pixabay.com
