Karmienie noworodków to temat budzący wiele emocji i wątpliwości u młodych rodziców. W internecie można znaleźć wiele porad, często wykluczających się. Jedni mówią: „nie wolno budzić śpiącego dziecka”, inni nakazują robić to co 3 godziny tak, jak w ciągu dnia. Jaka jest prawda?
Większość noworodków (dzieci do 4 tygodnia życia), które są karmione piersią prawidłowo przybiera na masie ciała i regularnie zgłasza potrzebę kolejnego karmienia.
Wyobraź sobie film od Mikołaja przygotowany specjalnie dla Waszej rodziny, z Waszymi zdjęciami i przekazem, który osobiście wybierzesz...
Taką niespodziankę możesz błyskawicznie przygotować na Boże Narodzenie.
Zaskoczenie i radość gwarantowane! A co powiesz na osobisty telefon od św. Mikołaja?
Aby podtrzymać laktację u matki, ilość karmień w ciągu doby powinna wynosić nie mniej niż 8.
Karmienie liczymy jako jedno, w sytuacji gdy odstęp między zakończeniem jednego a rozpoczęciem drugiego jest krótszy niż 30 minut. Większość osób wychodzi z założenia, że skoro doba ma 24 godziny to przystawiając dziecko co 3 godziny wyjdzie tyle karmień, ile powinno. Nic bardziej mylnego! Dzieci nie działają według wskazówek i karmiąc na żądanie, przerwy między poszczególnymi mogą być dłuższe bądź krótsze.
Wieczorem poziom prolaktyny w organizmie matki wzrasta i powoduje zwiększoną produkcję pokarmu. Pod koniec dnia pokarm matki jest także bardziej sycący niż rano czy w ciągu dnia. Dzięki temu noworodki najadają się bardziej i mogą spać dłużej niż 2-3 godziny.
W pierwszych tygodniach życia drzemki noworodków dzielą się na bloki. Są one różnej długości w ciągu dobry i w nocy potrafią trwać nawet 5 godzin! Po tym czasie dziecko powinno samo się wybudzić i domagać karmienia. Są jednak pewne czynności, które potrafią sztucznie wydłużyć te przerwy i należą do nich:
– smoczki – wydłużają odstępy między karmieniami, zastępując pierś przy pierwszych oznakach głodu (odruch ssania wszystkiego co zbliży się do buzi noworodka),
– przegrzewanie,
– odkładanie dziecka do snu w innym pomieszczeniu niż rodzice (niezauważanie pierwszych oznak głodu – wiercenia się, grymaszenia, jęczenia),
– spowijanie, które ogranicza ruchy i zmniejsza wybudzanie.
Podsumowując, jeśli matka nie ma problemu z ilością pokarmu i karmi minimum 8 razy na dobę (niekoniecznie w równych odstępach czasu), a dziecko śpi bez karmienia nie dłużej niż 5 godzin, to nie ma potrzeby wybudzania maleństwa.
Pamiętajmy, że sen jest niezwykle ważny do prawidłowego rozwoju mózgu noworodka i częste wybudzanie może doprowadzić do zaburzenia wzorca snu dziecka.
