Gotowaną dynię można podawać maluszkom już od 5-tego miesiąca życia. Jest lekkostrawna i nie powoduje alergii. Zawiera beta-karoten poprawiający odporność – może więc z powodzeniem zastąpić marchewkę. Dodana na przykład do kaszki nie tylko ją osłodzi ale i podniesie wartość odżywczą.
Pani Dynia ma mnóstwo zalet. Warto ją jeść także ze względu na potas, wapń, magnez i żelazo oraz witaminy: C, E, B1,PP, i A. Działa na nasz organizm odkwaszająco. Jest w czym wybierać zwłaszcza, że to warzywko do malutkich nie należy. Największa polska dynia ważyła ponad 500 kg, a amerykańska rekordzistka – ponad 800! Sama dynia nie troszczy się o wąską talię, ale mogą ją jeść ci, którzy dbają o linię.
Zobaczcie 5 przepisów z dynią!
1. Zupa z dyni
Potrzebny będzie ok. 1 kg miąższu z dyni, 2-3 ząbki czosnku, 4 szklanki warzywnego wywaru, pół szklanki jogurtu, mielony kminek lub imbir do smaku (można zetrzeć na tarce), łyżka oliwy/masła, natka z pietruszki lub bazylia, sól, pieprz do smaku.
Na łyżce oliwy podsmażamy wyciśnięty lub posiekany czosnek, pokrojonego pora, imbir i kminek. Dodajemy pokrojoną dynię i zalewamy wodą lub wywarem warzywnym. Zupa musi gotować się około pół godziny na małym ogniu.
Po wystudzeniu miksujemy. Przed podaniem posypujemy posiekaną natką lub bazylią i dodajemy jogurt. Pysznie smakuje z grzankami!
Przepis można dowolnie wzbogacać np. dodając do zupy ziemniaki albo podsmażone pomidory.
2. Placki z dyni
Prosty przepis na dyniowy przysmak. Przygotowujemy je podobnie jak placki ziemniaczane. A że dynia ma słodki posmak, takie placki na pewno zasmakują dzieciom!
Połówkę niedużej dyni pozbawionej skóry i pestek, pokrojonej na kawałki, trzeba zetrzeć na grubych oczkach tarki.
Dwa jajka, pół łyżeczki soli, pieprz, łyżeczkę imbiru i łyżkę oliwy mieszamy ze sobą i dodajemy do startej dyni. Po połączeniu wszystkich składników, dodajemy jeszcze 2/3 szklanki mąki pszennej.
Na patelnie z niewielką ilością rozgrzanego oleju wykładamy łyżką niewielkie porcje ciasta i smażymy z obu stron. Po wyjęciu obsuszamy na ręczniku papierowym i od razu podajemy. Placki z dyni smakują doskonale zarówno z sosem czosnkowym, pomidorowym, jogurtem naturalnym, jak i konfiturą śliwkową czy pomarańczową.
3. Pieczona dynia hokkaido
Szybki pomysł na dynię. Myjemy i bez obierania kroimy na duże kawałki (najłatwiej tasakiem). Potem obtaczamy w oleju z przyprawami (sól, ostra papryka, rozmaryn) i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przyprawy można zmieniać i dobierać w zależności od upodobań. Pieczemy około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
4. Konfitura z dyni
Pokrojoną w kostkę dynię (około 1 kg) podlewamy szklanką wody i dusimy na wolnym ogniu przez około 30 minut. Dodajemy 300 gram cukru, cząstki 3 pomarańczy, 2 łyżeczki mielonego imbiru oraz łyżeczkę cynamony. Gotujemy aż do zgęstnienia konfitury. Podczas gotowania sprawdzisz gęstość, wykładając łyżeczkę konfitury na talerz. Dynia w konfiturze powinna być szklista i miękka, najlepiej jeśli się nie rozpada.
Gorącą masę przekładamy do wyparzonych słoiczków. Zakręcamy, odstawiamy do wystudzenia do góry dnem i przechowujemy w chłodnym, ciemnym miejscu. Dla dodatkowego zabezpieczenia, można weki w słoikach dodatkowo obgotować.
5. Dynia z makaronem
Połowę dyni obieramy i kroimy na kawałki. Posoloną, pokropioną oliwą i miodem pieczemy w piekarniku do miękkości (30-40 minut). Wersja dla leniwych to upieczenie dyni w całości i dopiero późniejsze jej obranie.
Gdy dynia jest w piekarniku, gotujemy makaron, zostawiając szklankę wody po jego ugotowaniu.
Potrzebne będą jeszcze 2 zmiażdżone ząbki czosnku, pół szklanki orzechów włoskich. Podsmażamy to wszystko na maśle lub oliwie, a potem dodajemy upieczoną dynię.
Makaron polewamy połową szklanki wody z gotowania, posypujemy posiekaną natką z pietruszki i startym parmezanem i dodajemy dynię z orzechami. Delikatnie mieszamy i podajemy.
Przepis znaleźliśmy na serwisie stressfree.
Kolejną zaletą dyni jest to, że nic się z niej nie marnuje.
Nasiona zawierają olej, w którym znajduje się dużo dobrych tłuszczy oraz soli mineralnych i błonnika. Dla człowieka nie są szkodliwe, a dla tasiemców czy owsików są paraliżującą trucizną. Najlepiej działają właśnie świeże.
A z czym kojarzy się wydrążona dynia? Oczywiście z Halloween podczas którego z błyskiem w oku szczerzy zęby w przerażającym uśmiechu.
Jak zrobić różne lampiony z dyni? Zerknijcie do artykułów. Wydrążoną dynię można także wykorzystać jako wazon dla jesiennych kwiatów!
A jak wykorzystać małe, ozdobne dynie?
Możecie z nich zrobić piękne świeczniki, które wprowadzą do domu jesienny, przytulny nastrój. Oprócz dyń, przyda się nożyk z ostrym czubkiem, łyżeczka do drążenia oraz trochę siły – ozdobne dynie mają bardzo twardą skórkę.
Świeczkowy wkład przykładamy do dyni i nożem „odrysowujemy” jego kształt. Potem pogłębiamy nacięcie, lekko podważając powstałe koło. Łyżeczką wydrążamy miąższ i nasiona. Na ich miejscu pojawi się świeczka. Zobaczcie jak klimatycznie!