Będziesz potrzebować:
– świeże wiśnie (spora garść lub pełna miseczka)
– czekolada (pół tabliczki)
– pudełeczko np. po Ferrero Rocher
– folia aluminiowa
– ozdobna wstążka lub kawałki łańcucha na choinkę
– taśma dwustronnie klejąca
– rafia
Wykonanie:
Wiśnie myjemy i osuszamy. Czekoladę rozpuszczamy w garnku – na małym ogniu, ciągle mieszając lub w „kąpieli wodnej”. Zanim włożymy kostki czekolady do garnka warto nalać tam odrobinkę wody.
Do rozpuszczonej czekolady wkładamy ostrożnie wiśnie (najlepiej już bez pestek ale niekoniecznie – tylko o pestkach trzeba potem pamiętać…) i delikatnie mieszamy. Gdy wszystkie wiśnie są już dostatecznie „ubrudzone” czekoladą – wyjmujemy je na talerz i pozostawiamy do wystudzenia. Chłodne czekoladowe wiśnie wkładamy na godzinę do lodówki.
Podczas gdy wiśnie w czekoladzie stygną przygotowujemy pudełko.
Do środka pudełka wkładamy folię aluminiową. Między folię, a ścianki pudełka wkładamy wstążkę lub kawałki ozdobnego łańcucha. Z małych kawałków folii robimy kulki, które oklejamy wstążką (tu się przyda taśma dwustronnie klejąca). Będą one elementem ozdobnym wewnątrz pudełka.
Na koniec możemy włożyć kilka „włosków” rafii.
Pamiętajcie tylko żeby spożyć te wiśnie w ciągu dwóch, trzech dni; potem mogą już nie nadawać się do jedzenia! Trzymajcie je w lodówce!