W opowiadaniu autor przedstawił podstawowe pojęcia czasu – nie w formie długich, skomplikowanych reguł lecz w sposób przystępny i zrozumiały dla dziecka. Za pośrednictwem czytanki dowiadujemy się co to doba i z ilu minut składa się godzina. Szczególną uwagę zwrócono jednak na przyrządy pomiarowe. Autor zamierza uświadomić czytelnikowi znaczenie czasu w jego życiu. Bo czy bylibyśmy szczęśliwi, gdybyśmy spóźnili się na umówione spotkanie z przyjaciółmi?
Czytając tę książkę można zatęsknić za latem, wakacjami, zwłaszcza gdy za oknem szaruga i deszcz.
Bohaterowie, Antek i Tosia, poprzez wspólną zabawę z rodzicami nad morzem przeżywają niezwykłe przygody. Okazuje się, że czas spędzony na plaży przynosi im dobrą zabawę, przy której zdobywają wiedzę o zegarach dawnych i współczesnych. Chyba nie ma nic lepszego na świecie, jak wspólne konstruowanie z tatą zegara słonecznego przy użyciu łopatki. Choć książka nie wyczerpuje tematyki zegarów, to stanowi doskonałe wprowadzenie do przygody z nimi. Antek i Tosia wraz z rodzicami przeprowadzają doświadczenia, dochodząc do wiedzy często samemu bądź z podpowiedzią dorosłych. Opowiadanie jest na tyle pomocne, że młody czytelnik może czerpać inspirację do tworzenia czasomierzy zarówno słonecznych, jak i piaskowych za pomocą prostych narzędzi.
Dość duże ilustracje o ciepłych barwach zawarte w książce z pewnością zachęcają małego czytelnika do lektury.
Średniej wielkości czcionka w utworze sprawia, że czyta się go szybko i płynnie. Można zapomnieć o niezrozumiałych wyrazach. Walor edukacyjny wymaga tego, aby dorosła osoba towarzyszyła młodszym dzieciom podczas czytania. Spodobało mi się, że odpowiedź na pytanie „która godzina?” pojawia się pod koniec opowieści, po poznaniu i zrozumieniu podstawowej wiedzy o zegarach oraz czasie. Warto wspomnieć o humorystyce, pojawiającej się miejscami w czytance, wywołującej uśmiech na twarzach zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Jednym słowem jest to idealna książka dla dzieci zaczynających przygodę z nauką. Nie ma przeszkód, by sięgały po nią również te troszkę starsze. Z drugiej strony rodzicom i nauczycielom posłuży jako wzór, w jaki sposób można ciekawie spędzać czas z dzieckiem na nauce poprzez zabawę.
Patrycja Gronowicz
Szczęśliwi czas liczą! Czyli to i owo o czasie i zegarach
Autor: Marcin Pałasz
Ilustrator: Artur Nowicki
Format: 21 x 25,5 cm
Oprawa: twarda
Ilość stron: 48
Wydawnictwo: Bis, 2015
Zapraszamy do działu recenzji Miasta Dzieci!