Już wiedziałam, że jej wyobraźnia pracowała na wysokich obrotach, mała się po prostu czasami zwyczajnie bała.
Książka jest napisana całkiem przystępnym językiem jak dla dziecka, które chodzi do zerówki. Owszem – pojawiają się w niej trudne słówka, ale nie na tyle często, aby córka nie zrozumiała treści.
Bardzo podoba mi się od strony wizualnej.
Kartki wyglądają jakby były starodawne, trochę przypominające mury w zamku. Rysunki są czarno białe, jednak jak dla wrażliwej dziewczynki okazało się, że są niektóre zbyt straszne.
Rozdziały są krótkie, spójne, pełne szybko rozwijającej się akcji.
Książka opowiada o szmacianej lalce zwanej Pacynkiem. Żyje ona wraz ze swoimi wiernymi przyjaciółmi Arabellą i Stworem w Zamku Straszydło w miasteczku zwanym Pierdzieszewem. Pewnego dnia Pacynek odkrywa Pamiętnik kapitana Kuternogi z niego zaś dowiaduje się, że jest częściowo piratem. Posiadając tę wiedzę wyrusza wraz ze swoimi przyjaciółmi w przygodę swojego życia.
Pomimo tego, że książka sprawia wrażenie mrocznej, mało przystępnej i dedykowanej tylko chłopcu okazuje się, że zawiera ona całkiem uniwersalne wartości.
Odnajdujemy w niej uczucia takie jak przyjaźń, chęć przeżywania przygody czy też starach przed nieznanym. Książka na pewno pomoże dziecku w przezwyciężeniu nie tylko swoich słabości, ale także nauczy je sobie radzić z nieśmiałością. Maluchy dowiedzą się też z niej czym jest prawdziwa przyjaźń, taka na dobre i złe.
Książka jest na tyle ciekawa, że nawet osoby, które nie są fanami piratów staną się nimi szybko.
Katarzyna Jakuszko
Pacynek i oko pirata
Autor: Guy Bass
Data wydania: 2015
Format: 128×198 mm
Liczba stron: 208
Oprawa: miękka
Dowiedz się więcej: www.zielonasowa.pl