Tymczasem w moje ręce trafiła książka, która przede wszystkim przybliża postać Marii Montessori oraz ideę przyświecająca jej działaniom i badaniom przez nią prowadzonym. Sam Mussolini był pod wrażeniem jej osiągnięć, lecz gdy odmówiła promowania jego faszystowskich idei, kazał pozamykać jej szkoły. W końcu przeniosła teren swoich badań do Indii, gdzie nauczyła się pracować na dostępnym materiale.
Lektura tej książki nie sprawiła bynajmniej, że nagle postanowiłam porzucić dotychczasowe metody i zacząć pracować tylko i wyłącznie właśnie wg włoskiej lekarki, choć wiem, że na pewno sięgnę po pozostałe książki z wydawnictwa RM traktujące o metodzie Montessori. Niemniej zainspirowała mnie do innego spojrzenia na edukację córek (6 i 9 lat). Przywykłyśmy już do pracy wg utartego schematu: książki, zeszyty, lekcje, z narzuconym rytmem i tematyką, a przecież to wiek, w którym dzieci chcą poznawać, odkrywać i doświadczać otaczającego je świata.
Autorzy książki pokazują, jakie aktywności sprzyjają rozwojowi dzieci od gier planszowych, przez pisanie dzienników, samodzielne robienie zakupów, po opiekę nad zwierzętami.
Warto sięgnąć po książkę, jeśli zależy nam na tym, by dziecko uczyło się przez zrozumienie, a nie tylko przytaczanie gotowych formułek. Na pewno lektura nie zastąpi nam solidnego kursu, ale pozwoli zdecydować, czy to jest ten nurt, za którym chcemy podążać, oraz wprowadzić kilka zmian, które przygotują nam grunt pod wspomnianą metodę.
Metoda Montessori od 6 do 12 lat. Pomóż swojemu dziecku osiągnąć samodzielność
Charlotte Poussin, Hadrien Roche, Nadia Hamidi
Liczba stron: 222
Oprawa: miękka
Wydawnictwo RM