Pojawia się też kolejny problem. Książka wzbogacona jest dość trudnym słownictwem, które za każdym razem musiałam tłumaczyć dziecku, przez to kilkakrotnie traciłam wątek i musiałam zaczynać od nowa. Być może książka będzie dobra dla starszych dzieci, moja 6-letnia córka niektóre słówka słyszała po raz pierwszy, a czytam jej naprawdę sporo.
Książka jest w dość sporym formacie, więc niestety nie będzie wygodna, aby zabrać ją np. w podróż. Jednak zarówno kartki jak i sama okładka jest sztywna, twarda i – mam nadzieję – wytrzymała.
Składa się z kilku oddzielnych, nie wiążących się z sobą, opowiadań. Każde z nich przedstawia swoją własną historię z morałem. Podoba mi się, że książka nie odnosi się tylko do bajkowych postaci, ale zawiera ona historie wzięte z naszego życia. Autorka przepięknie połączyła dwa światy, ten bajkowy i realny. Opowiadania są różnorodne, więc każdy znajdzie na pewno coś dla siebie. Możemy więc przeczytać o zwykłej dziewczynce, która zrobiła prawo jazdy i stoi przed dylematem wyboru samochodu, o księżycu, który marzy, aby być kim innym czy o zwierzątkach i ich problemach.
Myślę, że dość pomysłowym rozwiązaniem są cytaty Norwida występujące przed niektórymi rozdziałami. Świetnie wprowadzają one w tematykę jaka zaraz zostanie poruszona w opowiadaniu, naprawdę zmuszają do myślenia. Jednak wydaje mi się, że są one ciekawe zdecydowanie dla starszych czytelników, gdyż nie każde dziecko je zrozumie.
Katarzyna Jakuszko
Gadająca blacha i inne bajkowe opowieści
Kustra Grażyna
Wydanie I,
Kraków 2014,
Format A4,
Objętość 92 strony,
Oprawa miękka,
Oficyna Wydawnicza Impuls
Zapraszamy do działu recenzji książkowych Miasta Dzieci!