Jak nie polubić ptaka, który z anielską cierpliwością godzinami uczy swoje, delikatnie mówiąc, rozkojarzone dzieci, jak i gdzie szukać smakowitych robaków?
Jak wreszcie nie chcieć zagubić się wśród tych pasów czerni, bieli i zgaszonych pomarańczy?…
Nie powinno więc nam przeszkadzać, że młode Dudki przed drapieżnikami i intruzami bronią się śmierdzącą wydaliną. Cuchnie tak okrutnie, że nikt o zdrowych zmysłach, pokryty sierścią czy piórami, nie odważy się zaatakować dudkowej dziupli, nory lub innej kryjówki. Najważniejsze, aby obrona była skuteczna.
Dudek to kolejny ptak, który woła swoje imię – niemal we wszystkich językach. Po czesku – zupełnie jak po polsku, po angielsku – Hoopoe, po estońsku Toonetutt, po francusku – Huppe, po portugalsku – Poupa, po rosyjsku – Удо́д, w łacinie Upupa…
Ptaki łączą ludzi! Kultury, kraje i całe kontynenty.
Po polsku każdej wiosny i lata nawołuje się 10-15 tysięcy par Dudków.
Artykuł zaczerpnięty z wystawy Ptak też Człowiek! zrealizowanej przez organizację pożytku publicznego – Ptaki Polskie. Wystawa jest częścią Kampanii Bądź na pTAK!, prowadzonej dzięki dofinasowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pod honorowym patronatem Ministerstwa Środowiska. Sponsorem Kampanii jest firma AMS S.A., a Partnerem Medialnym Portal ONET.pl
Autor zdjęcia: Mateusz Matysiak
Zapraszamy do działu z ptasimi kolorowankami Miasta Dzieci!