Bajki mają wiele supermocy. Uczą, bawią, zachęcają do zabawy. Często podpowiadają również, jak poradzić sobie w trudnych sytuacjach i zrozumieć towarzyszące im uczucia. Czy zastąpią wizytę u terapeuty? Nie, tej supermocy akurat nie mają. Nie zmienia to jednak faktu, że bajki terapeutyczne mogą być doskonałymi przewodnikami po świecie emocji. Dla dzieci będą skarbnicą wiedzy i inspiracji – a i dorośli z nich skorzystają. Wiemy to z autopsji. Miłej lektury!
Bajki terapeutyczne – co różni je od dobrze nam znanych baśni?
Pamiętacie z dzieciństwa przedziwne, tajemnicze, magiczne baśnie, z namaszczeniem czytane przez rodziców lub dziadków? Baśnie, w których występowały nieco przerażające, mówiące zwierzęta, złośliwe wiedźmy i przygotowywane przez nie bajeczne mikstury. Całe szczęście, konwencja bajki zmieniła się na przestrzeni lat. Dziś autorzy dbają o to, by każde dziecko, które sięga po ich bajkę, po prostu czuło się dobrze. I choć wiedzą, że współczesny świat nie zawsze jest dziecku przyjazny, nie straszą zagrożeniami, nie szantażują. Nie tędy droga. Bajki terapeutyczne, które powstały w ostatnich latach, dotykają ważnych dla dzieci spraw, opowiadają o tym, co jest dla nich problematyczne (niskie poczucie własnej wartości, brak akceptacji rówieśników, konflikty z rodzicami). Z tego powodu miejsce złej czarownicy, która ma zamiar wrzucić do pieca dwójkę dzieci (te zresztą później same spalą i ograbią swoją dręczycielkę – koszmar!), zajmują m.in. dokuczliwi rówieśnicy.
Bajka terapeutyczna – dlaczego warto po nią sięgnąć?
Bajki terapeutyczne występują w kilku odsłonach. Niektóre z nich mają na celu odprężenie i zrelaksowanie dziecka (są to bajki relaksacyjne), inne spieszą z pomocą, gdy dziecko odczuwa napięcie spowodowane trudnymi sytuacjami życiowymi (bajki psychoedukacyjne), a ostatnie, czyli bajki psychoterapeutyczne, pomagają radzić sobie z problemami, budują pozytywne odczucia i obniżają lęk. Ich autorzy kreują rzeczywistość najbliższą rozumieniu dziecka – właśnie dlatego w stworzonych przez nich książkach znajdziemy różnych dorosłych i różne dzieci, a nie złe wiedźmy, które… nie istnieją. Wszystkie bajki terapeutyczne uwzględniają rozwój emocjonalny dziecka, wpływają również na procesy poznawcze małego czytelnika. Wyjaśniają związki przyczynowo-skutkowe, pokazują, jak skutecznie działać, a także ułatwiają nazywanie, rozumienie, a w końcu mówienie o emocjach, które on odczuwa.
Jakie bajki terapeutyczne wybrać?
Choć bajek terapeutycznych – zarówno polskich, jak i zagranicznych – nie brakuje, dziś chcielibyśmy wam przedstawić dwie niezwykłe książki o emocjach dla dzieci. Pierwszą z nich jest „Bajkoterapia, czyli bajki pomagajki dla małych i dużych”. To antologia wzruszających, mądrych bajek dla dzieci, których autorów znacie doskonale – należą do nich m.in. Artur Barciś, Grażyna Wolszczak, Cezary Harasimowicz i Rafał Królikowski. Wszystkie opowieści uzupełnione zostały wskazówkami dla rodziców, którzy chcą jak najlepiej wspierać małe dziecko w radzeniu sobie z trudnymi emocjami. Drugą ciekawą propozycją dla małych czytelników (i, oczywiście, ich rodziców) jest książka autorstwa Małgorzaty Korbiel – „Bajki mają moc”. Stworzone przez nią opowieści zapraszają do rozmowy o zagadnieniach i zjawiskach, o których zwykle trudno jest rozmawiać. Zazdrość, tolerancja, wzajemna pomoc – autorka nie unika żadnego tematu, a przy okazji udowadnia, że bajki naprawdę mają moc. Supermoc!