Kolorowe łańcuchy i wesołe balony niech przyozdobią sale klinik, a dzieci niech wybiorą sobie kreacje jakie im odpowiadają. To nie musi być pełen kostium, wystarczy czerwony kapelusz z piórkiem, peleryna i domalowane wąsy by przemienić się w kota w butach czy też diadem i różdżka by zostać profesjonalną wróżką. Dodatkowo zgadywanie kto jest kim może być ekscytującą zabawą, nagradzaną przykładowo trąbkami-rurkami lub lizakami o wymyślnych kształtach.
Kiedy z głośników będzie cicho płynąć melodia to pomiędzy łóżkami może kroczyć szczudlarz i żonglujący pomarańczami clown. Dzieci mogą zobaczyć teatrzyk lalek, a nawet spróbować pokierować taką kukiełką i wziąć udział w konkursach np. kalamburach. Przy podwieczorku natomiast bajarka może przeczytać piękną opowieść o dzieciach, które pokonują wszelkie przeciwności losu i zdrowe, szczęśliwe są w stanie sprostać każdemu wyzwaniu.
Justyna Gul z Sosnowca. Autorka otrzymuje upominek.
Zobacz także: