Musisz wkrótce wrócić do pracy. Z bólem serca myślisz o rozstaniu z dzieckiem, a jeszcze ciężej robi Ci się, kiedy przypominasz sobie o nieuniknionym – wyborze właściwej opiekunki. Podpowiadamy, jakich cech szukać u kandydatek i co powinno być kluczowe czyli… top10 zalet dobrej niani.
Z całych sił pragniesz, aby dziecko było zadowolone i czuło się bezpiecznie pod Twoją nieobecność, a rodzina mogła mieć pewność, że powierzyła swój skarb właściwej osobie. Do Twoich uszu docierają jednak opowieści znajomych o niekompetentnych nianiach, których zatrudnienie okazało się totalną pomyłką. Z pewnością nie chcesz doświadczyć czegoś podobnego.
Na co więc zwracać uwagę rozmawiając z kandydatkami na nianię?
Co należy obserwować, kiedy niania zacznie przychodzić do Twojego domu? Pamiętaj, opiekunka to też człowiek, więc nie będzie idealna, ale… może być zbliżona do ideału. Jak to rozpoznać?
Oto top10 zalet dobrej niani, którą warto zatrudnić:
1. Uczciwość
Jeśli już na wstępie, podczas rozmowy kandydatka udziela wymijających odpowiedzi, podaje sprzeczne ze sobą informacje, budzi podejrzenia – to sygnał, że możemy mieć w przyszłości z nią problemy. Prawdomówność, szczerość powinny od początku towarzyszyć naszym relacjom z nianią. Dobre wrażenie na pewno zrobi osoba, która będzie potrafiła otwarcie i uczciwie powiedzieć o jakichś problemach czy trudnościach, które wystąpiły pod naszą nieobecność. Możemy być spokojni, jeśli nie zataja ważnych rzeczy, chce wspólnie poszukać rozwiązania i ma świadomość, że rodzic dziecka powinien o wszystkim wiedzieć.
2. Optymizm
Ponury wyraz twarzy i „skwaszona” mina to nie jest coś, co zapewni uśmiech naszemu dziecku. Niania, która jest pełna energia, uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do ludzi – jest na wagę złota. Swoją radością dzieli się wówczas z dzieckiem, a przecież o to nam chodzi.
3. Cierpliwość
Karmienie, usypianie, ubieranie – te i wiele innych czynności związanych z opieką nad dzieckiem wymaga cierpliwości i spokoju. Jako rodzic z pewnością doskonale o tym wiesz. Niania, które nie rozumie, jak można tak długo „modlić się” nad talerzem, nerwowo zapina kurtkę dziecku albo wybucha pretensjami, gdy malec kładzie się na podłodze i zaczyna płakać – nie będzie miała dobrego wpływu na dziecko. Bardzo też możliwe, że sama szybko się zwolni, bo praca nad swoją postawą okaże się dla niej zbyt dużym wyzwaniem.
4. Konsekwencja
Jeśli mówimy niani, żeby nie dawała dziecku słodyczy lub nie pozwalała zbyt długo siedzieć przed telewizorem – powinna trzymać się tych zasad. Łagodność w połączeniu ze stanowczością to coś, co wyróżnia bardzo dobrą opiekunkę. Potrafi malca pochwalić, ale też umie przestrzegać wytyczonych reguł – wykazuje się konsekwencją i nie ulega dziecku.
5. Punktualność
Musisz być na czas w pracy, więc i niania powinna wykazywać się punktualnością. Ciągłe spóźnienia tylko potęgują frustrację i dokładają nam dodatkowego stresu, którego i tak mamy sporo w porannym pośpiechu.
6. Kreatywność
Niania, z którą dziecko się nie nudzi, to niania na medal. „A dziś robiliśmy to…”, „a ciocia opowiedziała mi…”, „a bawiliśmy się w…”, „a potem jeszcze byliśmy…”, „I narysowaliśmy takie coś…”– dziecko, które z zaaferowaniem i uśmiechem relacjonuje swój dzień u boku opiekunki to dla nas najlepszy dowód, że dokonaliśmy właściwego wyboru. Możemy czuć satysfakcję, jeśli zatrudniliśmy nianię, która ma wiele pomysłów, zna rozmaite zabawy, wie, co wspiera rozwój dziecka, co daje mu radość i – przede wszystkim – chce to wszystko wcielać w życie. Bądźmy pewni, że to zaprocentuje.
7. Elastyczność
Dziecko lubi przewidywalność, rytuały, ustalony rytm. Ale przecież nie wszystkie dni są takie same, emocje dziecka i jego potrzeby również się zmieniają. Ważne więc, aby nasza niania potrafiła reagować na różne sytuacje i była uważnym obserwatorem.
8. Pasja
Pasja to coś, co od razu rzuca się w oczy. Sposób, w jaki ktoś wypowiada się o dzieciach, o swojej pracy związanej z opieką, o wyzwaniach wychowawczych, o tematach pedagogicznych, swoich zainteresowaniach. To wielka zaleta, którą nie każda niestety niania może się pochwalić. Tym bardziej więc powinniśmy zwrócić uwagę na sposób, w jaki kandydatki mówią o opiece nad dzieckiem, o swojej motywacji do pracy, priorytetach, poglądach.
9. Empatia i troskliwość
Niania, która jest empatyczna, szybko dostrzeże, że coś jest nie tak i zareaguje. Będzie umiała zrozumieć emocje dziecka. Przytuli, kiedy malucha dopadnie smutek. Spokojnie wytłumaczy, gdy z czymś nie będzie sobie dawał rady. Uwrażliwi na piękno przyrody. Będzie razem z dzieckiem cieszyć się drobnymi rzeczami.
10. Dobra kondycja fizyczna i psychiczna
Opieka nad małym dzieckiem to nie lada wysiłek fizyczny. Niektóre mamy przyznają, że będąc z dzieckiem w domu często czuły się bardziej zmęczone niż po kilku godzinach pracy w biurze. Dzieci mają w sobie wielkie pokłady energii, dlatego dobra kondycja jest nieodzowna. Nie znaczy to, że niania musi być sportsmanką, biegającą w maratonach. Nie da się jednak ukryć, że w opiekę nad dzieckiem trzeba włożyć wysiłek . Jeśli niania nie ma ochoty iść z dzieckiem na plac zabaw, bo ją to męczy i woli włączyć maluchowi bajkę w TV to znak, że powinna pomyśleć o innym zawodzie. W opiece nad dzieckiem nie pomagają również emocjonalne huśtawki nastrojów, przeżywanie swoich prywatnych spraw. Niania, która myślami błądzi zupełnie gdzieś indziej, nie będzie umiała w stu procentach poświęcić się opiece. Mało tego, jej zdenerwowanie i rozkojarzenie, udzielą się dziecku. Idąc do pracy, problemy trzeba zostawić za drzwiami. Nianie nie są tutaj wyjątkiem.
Radość dziecka – najlepszy test
Nie wszystkie cechy niani uda nam się od razu poznać. W trakcie rozmów z kandydatkami możemy zadać im dodatkowe zadania, uszczegółowić pytania, poprosić, aby wczuły się w określoną sytuację. Później, gdy już dokonamy wyboru, możemy przez jakiś czas obserwować nianię w trakcie jej pracy. Dla naszej pociechy to również etap oswajania się i zawierania znajomości. To emocje dziecka będą dla nas kluczowym wyznacznikiem. One nam pokażą, czy niani udało się złapać kontakt z maluchem, czy pojawiły się uśmiechy i zadowolenie.
– Dostałam pracę z ogłoszenia. Kiedy zaczynałam, dziewczynka miała dwa lata , a gdy odchodziłam kończyła pięć lat. Bardzo przeżyła naszą rozłąkę. Ja również, ponieważ bardzo zżyłam się z nią i całą jej rodziną. Kończyłam jednak studia i chciałam iść do pracy w wyuczonym zawodzie. Do tej pory jestem jednak dla małej Oliwki ciocią i co jakiś czas przyjeżdżam do niej i do jej rodziców w odwiedziny. Nie jak do pracodawców, ale jak do przyjaciół. I myślę, że to jest największy sukces – podsumowuje Marta, krakowianka.
Przeczytaj także:
Córeczka tatusia – o więzi ojca z córką
Jak małe dzieci widzą świat dorosłych?
Karanie dzieci – czego unikać?
