Fisher Price
rysuj
📖 Czyta się średnio w 4 min. 🕑
Odchudzanie dziecka z nadwagą lub otyłego nie może się odbywać bez nadzoru dietetyka lub lekarza oraz kontroli rodziców. Zwiększenie aktywności fizycznej i zmiana stylu życia, z wyeliminowywaniem stałego podjadania miedzy posiłkami jest zabiegiem wystarczającym, a dziecko „wyrasta” z nadwagi. Rosnący i niedojrzały organizm wykazuje zupełnie inne cechy metaboliczne niż organizm dorosłego człowieka, dlatego to, co udaje się przeprowadzić przy użyciu „cudownych diet” bez konsekwencji u dorosłych, może stanowić zagrożenie dla dziecka otyłego.

Dlaczego dzieci się nie odchudzają?

Najważniejsza jest psychika

Przekonanie o poczuciu bezpieczeństwa w eksperymentowaniu z dietą w myśl zasady „mnie nie zaszkodziło i schudłam kilka kilogramów” jest niestety powszechne i złudne. Pamiętajmy – dorosły to inny człowiek i inna psychika. Beztroskie, często prawdziwe stwierdzenie „troszkę się przytyło” lub „jesteś takim grubasem, że coś z tym trzeba zrobić”, wypowiadanie w dobrej wierze przez najbliższe osoby może spowodować katastrofę w psychice dorastającego nastolatka, który chce wyglądać ładnie.

film

Najbardziej niepokojącym problemem jest próba odchudzania się bez kontroli przez dziecko niewykazujące cech nadwagi. U młodzieży wyjątkowo trudno jest wyznaczyć granicę miedzy bezpiecznym odchudzaniem a problemem psychologicznym prowadzącym do zaburzeń odżywania. Sygnałem niepokojącym dla opiekunów powinna być zawsze utrata przez odchudzające się dziecko kontroli nad normalnym jedzeniem i dotychczasowym modelem zachowań. Problem ten dotyczy głównie dorastających dziewcząt, chociaż zdarzają się w tej grupie nastolatków także chłopcy. Rezygnowanie z regularnych posiłków, unikanie jedzenia w towarzystwie innych osób, wychodzenie w trakcie posiłków, skargi na brak apetytu lub manifestacyjne stwierdzenie „pozostało jeszcze kilka kilogramów do zgubienia i nareszcie się najem” staje się wyraźnym sygnałem ostrzegawczym.

Rozmowa z dzieckiem w tym okresie często prowadzi do sytuacji stresującej obie strony. Jedna neguje istnienie problemu i zapewnia o pełnej kontroli nad utrata masy ciała i stosowaniem diety – „jak zechcę zacznę znowu normalnie jeść”. Druga strona reaguje buntem – „popatrz jak ty wyglądasz!”. Z czasem dochodzą zaburzenia w postrzeganiu własnego ciała przez odchudzających się, a argumenty bliskich, że młody człowiek wygląda dobrze lub nawet zbyt szczupło wywołują kontra-stwierdzenia: „nie jestem wystarczająco szczupła” lub „nadal jestem gruba” czy „patrz jaką mam wielką…”. To już jest choroba i zaczyna funkcjonować mechanizm błędnego koła. Utrata kolejnych kilogramów utwierdza w poczuciu, ze schudnięcie jest możliwe i motywuje do dalszej restrykcji diety i dalszego chudnięcia.

Kiedy odchudzanie dzieci staje się chorobą… 

Jeżeli dieta nie przynosi zadowalających efektów, zaczynają się intensywne ćwiczenia fizyczne, prowokowanie wymiotów lub przyjmowanie leków przeczyszczających. Osoba chora nie potrafi dokonać obiektywnej oceny tego co dzieje się z jej ciałem, nie zauważa, że już go prawie nie ma. Jest przeświadczona, że jeżeli tylko osiągnie zamierzony cel będzie mogła powrócić do normalnego jedzenia. Złudne panowanie nad możliwością powrotu do zwykłej diety jest już tylko projekcją psychiczną. Każdemu posiłkowi zaczyna towarzyszyć lęk przed przytyciem, błędne koło kręci się dalej. Myśli zaczynają dotyczyć już tylko jedzenia i prób jego unikania, a głód zwalcza się pijąc wodę. Jedzenie staje się najważniejszą sprawą, czasami przybiera formę nadmiernego celebrowania przygotowywania posiłków dla siebie, opakowywania ich i zabierania na potem, posiłki znikają, pozostaje góra talerzy, garnków do umycia – widoczny znak poprawy. W nagrodę za skuteczną walkę z wciąż istniejącą otyłością pojawia się (jako objaw dodatkowy) poczucie wyjątkowości i niespotykanych talentów. Uświadamianie sobie faktu wyniszczenia i pojawienia się somatycznych zaburzeń: ustąpienie miesiączki, wypadanie włosów i zębów, ogólne osłabienie fizyczne, nie jest zwrotem w chorobie, potęguje uczucie rozdarcia. Z jednej strony pojawia się biologiczna wola zachowania życia, z drugiej lęk przed jedzeniem i możliwościami przytycia.

Depresja dzieci i młodzieży - kurs online

Hospitalizacja i leczenie przy braku współpracy dziecka często są przyczyną niepowodzeń terapeutycznych lub efektów chwilowych, powtarzanych wielokrotnie przy każdym nawrocie choroby. Jeżeli nawet uda się pokonać chorobę i dziecko wraca do normalnego jedzenia i funkcjonowania to i tak młody człowiek nigdy nie jest wyleczony i choroba, nawet bezobjawowa będzie mu towarzyszyć do końca życia.

Pamiętajmy!

1. Odchudzanie się dziecka bez kontroli i fachowej porady jest bardzo niebezpieczne.
2. Niezauważanie lub brak reakcji na sygnały pierwszego okresu zaburzeń odżywiania może prowadzić do anoreksji. Jest to choroba wyjątkowo ciężka. Łatwo się w nią wpada, a wychodzi trudno. Nieleczona prowadzi do śmierci.

397 ocen
4.96
dodaj ocenę
×
Aneta Strelau

Aneta Strelau

Dietetyk kliniczny z wieloletnim doświadczeniem, wspomaga osoby potrzebujące pomocy w ustaleniu zbilansowanej diety dla osób borykających się z nadwagą, niedowagą czy chorobami dieto-zależnymi. Zajmuje się również poradnictwem dla dzieci objętymi opieką specjalistycznych poradni zaburzeń neurorozwojowych na terenie Warszawy: strelmedica.pl

 

zapis na newsletter - prezent
Zapisz się na cotygodniowy newsletter z wydarzeniami w Twoim mieście i odbierz eBook za darmo! wybierz eBook dla siebie
zapis na newsletter - prezent