Mazurscy w podróży. Bunia kontra fakir to książka w formie pamiętnika. Wspomnienia z wakacji spisuje 11-letni Jędrek, który w podróż samochodową do Hiszpanii wybrał się z rodzicami, kuzynką i babcią (tytułową Bunią).
Forma pamiętnika to już strzał w dziesiątkę. Autorka świetnie wchodzi w skórę dorastającego chłopaka, który wciąż sprzecza się z kuzynką, ma swoje zwyczaje, których bardzo broni (jak jedzenie chleba z dżemem bez masła), niekoniecznie lubi zwiedzać i (mimo dobrych chęci) zdarza mu się wpadać w tarapaty.
Obraz rodziny przedstawiony w książce jest bardzo realistyczny, bliski każdemu współczesnemu dziecku, a do tego zabawny i pełen anegdotek.
Poza świetnym pamiętnikowym zapisem rodzinnego wyjazdu, książka jest też bogatym źródłem wiedzy. Bohaterowie zwiedzają prawdziwe miejsca, co inspiruje do podróży i głośnych komentarzy: „Mamo, my też tam byliśmy!”.
Przygody z każdego miejsca zakończone są zbiorem krótkich ciekawostek historycznych i geograficznych, a oprócz kolorowych ilustracji znajdziemy tu też sporo autentycznych zdjęć zwiedzanych miejsc. Co ciekawe, pochodzą one z prywatnego archiwum autorki.
Wiem, że świetne postacie i wplecione w fabułę fakty to coś, co spodoba się nie tylko fanom Kronik Archeo. Tę książkę naprawdę czyta się z ogromną przyjemnością. Jednak dla tych, którzy nie są przekonani do obyczajowych podróży po Europie dodam, że w książce pojawia się także wątek kryminalny, który powoli buduje napięcie. Jednak afera kryminalna z fakirem w roli głównej rozwikła się, jak w prawdziwym kryminale, na ostatnich kartach powieści.
Prawie zapomniałam o zaskakującym wątku romansowym! W książce naprawdę wiele się dzieje i każdy znajdzie tu coś dla siebie.
My z niecierpliwością czekamy na drugi tom i liczymy, że będzie to jedna z wielu kolejnych przygód tej rodziny.
Ewelina Zielińska
Mazurscy w podróży
Agnieszka Stelmaszyk
Grupa wiekowa: 10-12 lat