Na co dzień zabiegane, przemęczone i sfrustrowane wymaganiami życia.
Na szczęście nie dotyczy to wszystkich kobiet! Bo są i wyjątki, u których Dzień Kobiet trwa cały rok… Albo chociaż większość z 365 dni roku. Niestety mało która z nas potrafi wskazać taką znajomą…
Oponenci powiedzą: święto komunistyczne.
Oczywiście – to też prawda. Tylko, że czasy się zmieniły i święto też uległo przeobrażeniom.
W tamtych czasach nie szanowano całego narodu, oszukiwano, zniewalano, a takimi świętami i kwiatami sprawiano wrażenie dbałości i troski. Zamydlano oczy i zamykano usta, bo przecież my (władza) kochamy i szanujemy kobiety! O proszę oto goździk na dowód…
Dziś kobiety mają dużo więcej do powiedzenia niż kiedyś. Nie tylko więcej możliwości samorealizacji, ale i większe szanse na stworzenie szczęśliwej rodziny i zapewnienie dzieciom dobrego startu w dorosłe życie. Demokratycznie wybrana władza musi liczyć się z opinią społeczeństwa i teoretycznie święto kobiet nie jest, jak rzymskie igrzyska tylko pożywką, pozwalającą jakoś przetrwać trudne czasy. Zagłuszającą ból egzystencji, czy dającą złudzenie zadowolenia z życia.
Dzisiejsze święto kobiet jest dniem przyjemności i radości (albo przynajmniej powinno nim być). Dniem, w którym kobiecość jest na piedestale, jest powodem do dumy i szczęścia. Dumy nie tylko dla pań, ale również panów!
Panowie spójrzcie, jakie, nie dość, że piękne, to jeszcze zaradne i wytrwałe są wasze żony, matki waszych dzieci. Dzisiejsze życie stawia przed nimi tyle wymagań i one wszystkim im muszą sprostać. Jednego dnia radzą sobie lepiej, drugiego gorzej, ale jednak dają sobie radę!
Panowie pokażcie im dzisiaj, że zauważacie i doceniacie! Pozwólcie im poczuć się kobieco i pięknie! To będzie najpiękniejszy prezent jaki możecie ofiarować w dniu ich święta!
Pozwolę sobie zacytować wspomnienia naszej Czytelniczki Pani Renaty Gola ze Starachowic:
Do dziś pamiętam Dzień Kobiet sprzed kilkunastu lat, gdy to po raz pierwszy jako mała dziewczynka poczułam się małą kobietką. Jest to bardzo wzruszające i miłe wspomnienie. Zawsze byłam bardzo zżyta ze swoim starszym o kilka lat kuzynem. Był dla mnie wzorem do naśladowania i kompanem w odkrywaniu świata pełnego przygód. To właśnie on sprawił, że Dzień Kobiet stał się te kilkanaście lat temu również i moim świętem. Pojawienie się go u mnie w domu było dla mnie ogromną niespodzianką, zupełnie się go nie spodziewałam, a to, że miał dla mnie prezent… aż ciężko opisać jak bardzo wyjątkowo się wtedy poczułam :). Dokładnie pamiętam, że dostałam dezodorant- jak prawdziwa kobieta oraz pluszowego pieska- jak dziewczynka, którą wtedy byłam. Byłam tak bardzo dumna :). Uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Prezenty stały nie ruszane na półce w moim pokoju, a ja co chwilę wracałam, by na nie popatrzeć i znów nacieszyć oczy i serce. To był dla mnie mój pierwszy w życiu Dzień Kobiet! I byłam bardzo szczęśliwa! Teraz, gdy sama mam małą dziewczynkę w domu wiem, że, gdy tylko zacznie rozumieć choć troszkę sens tego święta będziemy chcieli z mężem, by poczuła się w tym dniu tak wyjątkowo jak ja kilkanaście lat temu :).
Chłopców zapraszam do naszego działu Zabaw znajdziecie tam pomysły na prezenty dla pań małych i pań dużych. Wykonajcie samodzielnie jakiś mały prezent i zobaczcie jak wiele przyjemności odczujecie Wy sami wręczając go. I jak piękny uśmiech wykwitnie na twarzy obdarowanej kobiety lub kobietki…
A WSZYSTKIM PANIOM W IMIENIU REDAKCJI MIASTA DZIECI ŻYCZĘ SPEŁNIENIA ZARÓWNO W ŻYCIU RODZINNYMI JAK I ZAWODOWYM. ŻYCZĘ ABYŚCIE W KAŻDYM DNIU ROKU OTOCZONE BYŁY MIŁOŚCIĄ I SZACUNKIEM PŁYNĄCYMI OD WASZYCH NAJBLIŻSZYCH.