Dożynki to ludowe święto, często uwieńczone festynem po ukończenie żniw i prac polowych. Znane są też pod nazwami Święto Plonów oraz Wieńce. To największe święto rolników, będące formą podziękowania za zbiory w danym roku i prośbą o pomyślność w kolejnym.
Dożynki – jak powstała tradycja?
W czasach przedchrześcijańskich było to etniczne święto słowiańskie, praktykowane przez Słowian i plemiona bałtyckie, przypadające na równonoc jesienną czyli 23 września. Tradycja dożynek najprawdopodobniej związana była z kultem roślin i drzew, potem z rolnictwem. W XVI wieku dożynki zagościły na dworach majątków ziemskich i urządzano je dla żniwiarzy – służby folwarcznej i pracowników najemnych w nagrodę za pracę przy żniwach.
Dożynkom towarzyszyły różne praktyki i zwyczaje.
Wieniec dożynkowy
Ciekawym zwyczajem od początku był wieniec dożynkowy, bowiem obchody dożynek rozpoczynały się wiciem wieńca. Wieniec dożynkowy powstawał z pozostawionych na polu zbóż, z kiści czerwonej jarzębiny, orzechów, owoców, kwiatów i kolorowych wstążek. Wieńce dożynkowe miewały zwykle kształt wielkiej korony lub koła. Wieniec dożynkowy niosła na głowie lub w wyciągniętych rękach najlepsza żniwiarka, a za nią szedł orszak odświętnie ubranych żniwiarzy, niosących na ramionach przybrane kwiatami, wyczyszczone kosy i sierpy. Wieniec niesiono do poświęcenia, a następnie ze śpiewem udawano się do dworu lub do domu gospodarza dożynek. Tam była biesiada z poczęstunkiem i tańcami, dawniej poprzedzane dodatkowo obrzędami i modlitwami.
Pod koniec XIX wieku zaczęto urządzać dożynki chłopskie, gospodarskie. Bogaci gospodarze wyprawiali je dla swych domowników, rodziny, parobków i najemników. W okresie międzywojennym zaczęto organizować dożynki gminne, powiatowe i parafialne. Organizowały je lokalne samorządy i partie chłopskie, Kółka Rolnicze, Kościół, szkoły i towarzyszyły im festyny, występy ludowych zespołów artystycznych oraz wystawy rolnicze.
Dożynki w PRL-u
Po II wojnie światowej gospodarzami dożynek stali się przedstawiciele władz różnych szczebli (od gminnych do centralnych) i przybrały one charakter polityczny. Na szczęście zachowywano w nich elementy tradycyjne: pochody z wieńcami i pieśni, a towarzyszyły im festyny ludowe. Dożynki w czasach PRL-u były istotnym wydarzeniem, mającym na celu podkreślenie sojuszu robotniczo-chłopskiego, tak ważnego przecież elementu władzy komunistycznej.
Festyn dożynkowy. Kiedy obchodzimy Dożynki?
Jak już wiemy, dożynki tradycyjnie obchodzone były 23 września, jednak współcześnie organizuje się je zazwyczaj w jedną z niedziel września, a niekiedy nawet już w sierpniu. I niestety współcześnie dożynki stanowią najczęściej formę lokalnych pikników czy festynów połączonych z mszą świętą – już bez tej dawnej magii.
Uroczystości dożynkowe mogą mieć zarówno charakter religijny, jak i świecki czy ludowy. Przewodniczą im Starosta i Starościna dożynkowi. Na początek wnoszone są wieńce z kłosów zbóż, owoców, warzyw i polnych kwiatów. Następnie Starosta i Starościna wręczają bochen chleba upieczonego z mąki pochodzącej z ostatnich zbiorów Gospodarzowi dożynek. Składane są również symboliczne dary z najnowszych plonów, przetwory mięsne, owoce – stanowią one niejako wystawę najlepszych zborów lokalnych rolników. Dożynki kończą się zabawą – festynem ludowym.
Zwyczaje dożynkowe nie tylko w Polsce
W Niemczech i Szwajcarii obchodzona jest uroczystość Erntedankfest (święto dziękczynienia za plony), która ma charakter ogólnokrajowy.
Ciekawostki związane z dożynkami
- W niektórych regionach np. w Wielkopolsce do wieńca żniwnego przymocowywano różne wypieki obwarzanki, pierniki, figurki z ciasta. W dawnych czasach przywiązywano czasem na szczycie wieńca żywego ptaka koguta, kurczę, małe kaczątko, gąskę albo figurkę bociana, bo miało to zapewniać płodność i piękny, zdrowy przychówek gospodarski. Jeśli ptaki wydziobywały ziarno z wieńca, a kogut piał to wróżyło urodzaj w przyszłym roku.
- Słowianie co roku podczas dożynek składali ofiary dziękczynne Mokoszy, Welesowi i Świętowitowi – słowiańskim bóstwom urodzaju. Później wróżono – kapłani obserwowali dzierżony przez Świętowita napełniony miodem kielich, a także sprawdzali ze znacznej odległości widoczność ofiarnego wieńca. Wszystko po to, by wywróżyć sobie nadchodzący urodzaj.