Czy więc wykonanie testu na ojcostwo to powód do wstydu? Nie! Wynik badania niejednokrotnie pomaga odmienić życie całej rodziny, a decyzja o realizacji testu poprzedzona bywa wieloletnimi przemyśleniami. Czasami badanie po prostu trzeba zrobić dla siebie i dla bliskich – nie ma więc sensu katować się wyrzutami sumienia.
Dlaczego robimy badania na ojcostwo?
Niepewność co do ojcostwa często latami niszczy od środka i burzy spokój. Tak naprawdę nie ma dwóch identycznych sytuacji, każda historia jest inna.
Magdalena Łyźniak, mająca na co dzień kontakt z osobami, które zastanawiają się nad badaniami na ojcostwo twierdzi, że po drugiej stronie słuchawki znajduje się człowiek, który bardzo często potrzebuje wsparcia psychologa, jest w bardzo trudnej życiowej sytuacji. Niestety niewiele osób zwraca uwagę na ten aspekt testów na ojcostwo.
Można wymienić kilka najczęstszych powodów, dla których robimy badania na ojcostwo:
– niepewność związana ze zdradą;
– wątpliwości związane np. z niezgadzającą się grupą krwi, plotkami, brakiem podobieństwa (także macierzyństwo i podejrzenie podmiany dzieci w szpitalu);
– potrzeba uzyskania wyniku do sądu – to najlepszy dowód w takich sprawach jak zaprzeczenie czy ustalenie ojcostwa;
– uznanie ojcostwa – kiedy przed wizytą w USC konieczna jest całkowita pewność;
– chęć upewnienia się jeszcze w ciąży, że partner jest ojcem.
Test na ojcostwo – emocje, emocje i jeszcze raz emocje
Zlecenie testu na ojcostwo bardzo często jest powodem wystąpienia wyrzutów sumienia. Rodzic ma wrażenie, że zdradza swoje dziecko. Wstydzi się wykonania badania DNA i tłumaczy się ze swojej decyzji przed sobą i otoczeniem. Nierzadko test wykonać chce w całkowitej tajemnicy.
Tymczasem rodzice zgłaszający się do laboratorium często nie mają też wyboru – szczególnie w sytuacji, gdy w grę wchodzi sprawa o zaprzeczenie ojcostwa. Dlaczego? Polskie prawo przewiduje zasadę domniemania ojcostwa – oznacza ona, że ojcem dziecka wpisanym w akt urodzenia ZAWSZE jest (były) mąż matki. Będzie to mąż, jeśli dziecko przyszło na świat w trakcie trwania małżeństwa, a były mąż, jeśli urodziło się przed upływem 300 dni od jego ustania lub unieważnienia (wyrok rozwodowy musi się uprawomocnić i właśnie ta data jest wiążąca).
Nie mają tutaj znaczenia takie czynniki jak to, czy para mieszka ze sobą, ciągnąca się sprawa rozwodowa czy posiadanie nowego partnera. W praktyce bardzo często bywa więc tak, że biologicznym ojcem jest nowy partner matki, a mimo to w akcie urodzenia wpisany jest (były) mąż. Taka sytuacja wymaga złożenia sprawy w sądzie i właśnie przedstawienia wyniku badania DNA.
Wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak działa polskie prawo, a to powoduje ocenianie osób decydujących się na test.
Każdy powód wykonania badania jest jednak dobry i odpowiedni – dla rodziców podjęcie decyzji to naprawdę ogromne emocje.
Potwierdzenie czy wykluczenie ojcostwa?
Czy częściej mamy do czynienia z potwierdzeniem czy wykluczeniem ojcostwa? Praktyka pokazuje, że więcej wyników wskazuje na potwierdzenie ojcostwa! Dla rodziców liczących na taki właśnie wynik to ogromna ulga i radość.
Jeśli wynik okazuje się nie po myśli danych rodziców, np. wyklucza ojcostwo, oprócz emocji negatywnych – płacz, żal – często pojawia się też deklaracja ze strony ojca, że stosunek do dziecka wcale się nie zmieni.
Czy warto zrobić badanie na ojcostwo?
Wykonanie testu na ojcostwo – chociaż stresujące i wymagające emocjonalnie – pozwala rozwiązać wiele problemów i dosłownie odmienić życie całej rodziny. Psychologowie są zgodni, że pewność co do ojcostwa jest jedną z podstawowych potrzeb każdego z nas.
Do najważniejszych korzyści badania na ojcostwo należą:
– szansa na odzyskanie spokoju raz na zawsze – taki wynik pozwala odciąć się od niepokoju i wątpliwości oraz odetchnąć z ulgą;
– możliwość zbudowania głębszej relacji z dzieckiem;
– okazja do poprawy relacji w związku;
– możliwość uzyskania najpewniejszego dowodu do sądu;
– szansa na odzyskanie poczucia bezpieczeństwa.
Artykuł powstał we współpracy z www.testDNA.pl