Zielona Sowa
Zielona Sowa bb
Pewnego dnia mama zawiesiła nowe lustro w łazience. Kiedy dzieci się w nim przeglądały, George pomyślał,  że jest tam jeszcze jedna mała świnka.
– To tylko lustro. W nim się wszystko odbija, dlatego widzisz w nim siebie – wyjaśniła Peppa.
Zwierciadło było gładkie i błyszczące. Świnki postanowiły poszukać jeszcze innych rzeczy, w których mogłoby się przejrzeć.

Tata świnka pokazał dzieciom ich odbicia w łyżkach do zupy.
– George, spójrz! Nasze twarze wyglądają zabawnie – powiedziała Peppa.
Tata poprosił dzieci by obróciły łyżki.
– Teraz jestem do góry nogami! – zawołała Peppa. – Dlaczego tak się dzieje?
– To proste. Wklęsła powierzchnia odbija obraz i go odwraca…
– Jej, czyli to magia! – Peppa była zachwycona.

Kina i Yuk

Świnki pobiegły pokazać Suzy magiczne sztućce.
– To jest tylko zwykła łyżka – powiedziała owieczka.
Jednak gdy Peppa pokazała jej zniekształcone i odwrócone odbicie, Suzy zmieniła zdanie.
– To magia! Tak powiedział mój tatuś! – wyjaśniła świnka przyjaciółce.

Do dzieci dołączył także piesek Danny i kucyk Pedro. Wszyscy postanowili poszukać innych powierzchni, w których można zobaczyć własne odbicie. George znalazł kałużę.

Świnka Peppa – Magiczne lustra

Świnka Peppa przegląda się w kałuży
– Widzę chmury i słońce mimo że patrzę w dół – stwierdziła Suzy. Peppa dostrzegła w kałuży twarze swoich przyjaciół.
– A ja wiem gdzie są wielkie, śmieszne lustra! W wesołym miasteczku, w namiocie u pani królik! – powiedział piesek Danny.

Następnego dnia cała gromadka razem z tatą świnką poszła do wesołego miasteczka, by zobaczyć namiot z krzywymi lustrami. Pani królik zaprosiła wszystkich do środka.
– Spójrzcie na swoje odbicia! Ciekawe czy siebie rozpoznacie!

Każdy poszedł do innego lustra.
– Hi, hi, hi! Co się stało z moim ciałem? – Suzy i Peppa pękały ze śmiechu, widząc swoje wykrzywione odbicia.
– Dlaczego tak jest? – pytały przyjaciółki.

Świnka Peppa przegląda się w lustrze
Tata świnka próbował tłumaczyć, że światło odbijając się od krzywych powierzchni zniekształca obraz. Dziewczynki nie do końca zrozumiały wyjaśnienia, więc same podsumowały wywód taty świnki: – To magia!

Również Danny, Pedro i George dobrze się bawili w namiocie luster.
– Spójrzcie na mnie, ale jestem wykrzywiony! – Danny wyginał się na wszystkie strony.
Mały George straszył swoje wielkie odbicie, udając dinozaura. Jednak najbardziej zdziwiony był Pedro. Kiedy stanął przed lustrem, wyrosła mu długa szyja!
– Wyglądam jak żyrafa! – śmiał się i udawał że jest żyrafą.

Najbardziej zadowolony ze swojego odbicia był tata świnka. – To lustro wcale nie zniekształca – stwierdził. Wszyscy przybyli zobaczyć jego odbicie.

Świnka Peppa i tata bez brzuszka
– Tatusiu, ale gdzie się podział twój brzuszek? – zapytała Peppa.
– Jaki znowu brzuszek? – tata polubił swoje odbicie. W lustrze wyglądał bardzo szczupło.
Cała gromadka chichotała radośnie.

Panią królik odwiedziła w pracy jej siostra bliźniaczka ze swoimi dziećmi. Obie panie wyglądały identycznie. Tacie śwince wydawało się, że pani królik stoi obok lustra.
– Widzę panią królik i jej odbicie, a tu nie ma lustra. Czy to magia? – tacie śwince zakręciło się w głowie.
– Ależ tautsiu, to pani króliki i mama królik, siostry bliźniaczki!
– No cóż, jesteśmy do siebie podobne – zachichotały obie pani królik.

Więcej fantastycznych historii ze Świnką Peppą znajdziesz w książeczkach dostępnych w sklepie ksiazeczkibajeczki.pl

383 ocen
4.98
dodaj ocenę
×
zapis na newsletter - prezent
Zapisz się na cotygodniowy newsletter z wydarzeniami w Twoim mieście i odbierz eBook za darmo! wybierz eBook dla siebie
zapis na newsletter - prezent