- 1 kg mąki,
- 1 szklanka cukru,
- 1 szklanka płynnego miodu (może być sztuczny),
- 4 jaja (roztrzepać z cukrem),
- 1 opakowanie przyprawy do piernika,
- 5 dag margaryny (rozpuszczonej i ostudzonej),
- 1 szklanka mleka,
- 1 łyżka sody oczyszczonej (rozpuścić w mleku),
- 3 łyżki kakao (mnie wyszło około 6 blach ciastek z tych składników).
Lukier:
- 1 białko,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 1/2 kg cukru pudru,
- sok z 1 cytryny.
Jak przyrządzić?
Wszystkie składniki wymieszać rękoma w misce. Ciasto wychodzi trochę rzadkie, więc należy przykryć je ściereczką i włożyć na 3-4 godziny (najlepiej całą noc) do lodówki. Następnie „urywamy” po kawałku ciasta, ugniatamy lekko na stolnicy podsypanej mąką, wałkujemy na grubość 4-5 mm. Wykrawamy foremką. Pieczemy w dobrze nagrzanym piekarniku 180 stopni, ok. 7-10 minut (spód pierniczków powinien być złotobrązowy). Im grubiej wykroimy, tym wyższe urosną i będą bardziej miękkie. Ostudzić i przełożyć je do pudełek lub puszek chyba, że wszystkie od razu zostaną zjedzone.
Aby je opakować w cukierek, należy przygotować: folię lub rękaw do pieczenia, serwetki świąteczne, wstążeczki i plasterki wysuszonych pomarańczy, cytryn. Zawijamy pierniczki w środku, końce obwiązujemy wstążeczką i ozdabiamy plasterkami.
Życzę miłej zabawy i Wesołych Świąt!
Autorką pomysłu na pyszną, świąteczną zabawę jest Pani Iwona Piątek.