Cezary u logopedy

Wierszyk o logopedzie wymowa głosek trening dla dzieci
Wierszyk do czytania i wysłuchania, który może stać się pomocą dla dzieci wybierających się do logopedy. To także świetny trening wymowy głosek – dwuznaków dla maluchów.

Kiedy z mową wielka bieda

Pomoc niesie logopeda.

Więc po radę idzie Czarek,

Mówi krótko: jestem Szarek.

Chciał przyjaźnie rzucić: cześć,

Lecz wyrwało mu się: sześć.

I Cezary, nie dasz wiary

Zrobił się ze wstydu szary.

Wszędzie tam gdzie piszą „cz”

W Czarka wersji brzmiało „sz”.

Logopeda kiwa głową:

Bedziesz mówił prawidłowo.

Nie obiecam ci słodyczy,

Mistrzem ten kto dużo ćwiczy.

Stąd powtarzaj za mną dzielnie,

Każdą zgłoskę wymów wiernie.

„Czemu człowiek czasem człapie?” –

Czarek ledwo oddech łapie.

„Czy czuprynę czeszesz często?” –

O litości, gaśnie męstwo.

„Czuję czarną czekoladę” –

Wnet pokona w mowie wadę.

„Czy czas czeka czy czas czuwa” –

„Cz” się wpycha, „sz” usuwa.

I tak w kółko tak by „sz”

Ustąpiło miejsca „cz”.

No i wreszcie! Cóż za czary!

Zniknął z Czarka kolor szary.

Był wysiłek, jest podarek:

Już Cezary mówi: Czarek.

„Cz” się z „sz” przestało pleść

Więc radośnie rzucił: „cześć!”.

Autorem wiersza jest Hubert Tomaszek.

Posłuchaj wiersza Cezary u logopedy:

360 ocen
4.98
dodaj ocenę
×
zapis na newsletter - prezent
Zapisz się na cotygodniowy newsletter z wydarzeniami w Twoim mieście i odbierz eBook za darmo! wybierz eBook dla siebie
zapis na newsletter - prezent