„Jej ręce to obejmowały szyję mamy, to obejmowały szyje taty. I gdyby były dłuższe, objęłyby naraz obie szyje. Ale nie były dłuższe.”
Dziecko w takiej sytuacji, w jakiej znalazła się Basia musi poradzić sobie z wieloma sprzecznymi myślami, pytaniami, których nie potrafi zadać. Uciekają od niej sny, „w kolorowe kwiatki, w kolorową kratkę, w kolorowe historyjki, jak zwykle”. Basia z pomocą brata wyrusza w drogę, by odzyskać swoje sny. Po drodze spotka jednak kogoś komu zdecyduje się część z nich podarować – kogoś kto nie miał żadnych kolorowych snów…
Złodzieje snów to książka, którą przeczytać powinni przede wszystkim rodzice, łudzący się, że dziecko nie widzi ich problemów, że żyje w dziecięcym świecie do którego nie docierają nasze kłopoty. Dziecko widzi wiele – ale nie potrafi zapytać. Dziecko, przed którym rodzinne dramaty – rozwód, chorobę – próbujemy ukryć może cierpieć bardziej niż poinformowane na bieżąco o kłopotach.
To książka też dla dzieci – dla tych, którym chcemy pomóc odzyskać bezpieczeństwo i odnaleźć siebie – a nawet swoje kolorowe sny – w sytuacji zmian w rodzinie, w szczególności gdy dochodzi do rozwodu rodziców…
Książka wpisana na listę leków Książkowego Pogotowaia Ratunkowego
MAŁGORZATA STRĘKOWSKA – ZAREMBA
ZŁODZIEJE SNÓW
Książka może okazać się pomocna dla dzieci:
– których rodzice się rozstają
– bardzo wrażliwych, które utraciły poczucie bezpieczeństwa
– u których problemy rzutują na całą codzienność (problemy ze snem, przygnębienie, depresja u dzieci)
Książka może być lekiem na takie „choroby” jak:
– rozwód rodziców – kłopoty rodzinne
Wydawca: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2008
Ilość stron: 80 s.
Oprawa: twarda
Wymiar: 120×190 mm
EAN: 9788310114921
Polecamy również Kto jest samotny? Recenzja oraz Serce na sznurku. Recenzja