Oto kilka powodów, dla których warto podjąć się robienia przetworów wspólnie z dziećmi.
1. Wspólnie spędzany czas
W kuchni potrafi być bardzo wesoło i towarzysko. Warto więc zaprosić dzieci do tej części domu i pozwalać im być blisko. Po to, żeby po prostu razem być, wspólnie spędzać czas, rozmawiać i śmiać się podczas wykonywania poszczególnych zadań, wspólnie wkładać w nie wysiłek, a potem razem zbierać jego owoce.
2. Nowe doświadczenia i poszerzanie wiedzy
Dzieci poznają świat przez doświadczenie. Chłoną go zmysłami, dotykają, smakują, obserwują. Lubią eksperymentować i testować. Przygotowywanie przetworów pozwala im nie tylko zdobyć wiedzę na temat samego procesu, dowiedzieć się, na czym polega pasteryzacja, na czym polega robienie przetworów itd., ale przede wszystkim – w praktyce i w naturalny sposób zmierzyć się z tym zagadnieniem, uczestniczyć w wykonywaniu domowych czynności.
3. Rozwijanie umiejętności manualnych
Wkładanie owoców i warzyw do słoika, wlewanie soków czy przecierów – są to czynności, które pozwalają rozwijać umiejętności manualne i ćwiczyć koordynację ruchową. W prosty, naturalny sposób możemy dziecku w tym pomóc.
4. Dowartościowanie wysiłku
Dzieci chętnie pomagają w kuchni, bo są ciekawe tego, co je otacza i jest tak blisko, chcą w tej rzeczywistości uczestniczyć, chcą też naśladować rodziców. Warto je dowartościowywać, chwalić i dziękować za pomoc, nawet jeśli ich ruchy nie są tak sprawne i szybkie, jak nasze. Efekty wspólnego przygotowywania przetworów z pewnością wywołają uśmiech na dziecięcych twarzach, gdy w zimowe wieczory będziecie wspólnie otwierać słoiczki z malinami lub pomidorowe przeciery. To będzie dla dzieci najlepszy dowód na to, że ich trud i wysiłek przyniósł pyszne rezultaty.
5. Polubienie nowych smaków
Wspólne robienie przetworów to także okazja do rozmów o sezonowości warzyw i owoców, o tym, jakie dary natura nam daje wiosną, a jakie jesienią, co dzięki temu zyskujemy, dlaczego ich obecność w naszym życiu jest tak ważna dla zdrowia, co się dzieje, gdy ich nie ma itd. Być może uczestniczenie w pracach kuchennych zachęci niejadków do spojrzenia łaskawszym okiem na omijane do tej pory owoce lub warzywa? 🙂