Trwa walka o bardzo chore serduszko, takie, które bez pomocy nie może dalej bić. Nasz synek potrzebuje pomocy bez której nie będzie miał żadnych szans! Od początku wiedzieliśmy, że w przyszłości jego serce stanie się niewydolne, nie będzie mogło już efektywnie pracować.
Jaś będzie miał duszność, nie będzie mógł wykonywać podstawowych czynności. Żeby go przed tym uchronić w renomowanych ośrodkach na świecie wykonuje się korekcję anatomiczną tzw. operację double switch. Przygotowaniem do niej jest banding tętnicy płucnej, który Jaś miał wykonany w lutym 2020 r.
O wadzie serca synka dowiedziałam się w ciąży. Od 12 tygodnia było wiadomo że coś jest nie tak z sercem ale dopiero w 20 tygodniu można było postawić diagnozę. To był bardzo ciężki czas dla mnie i Męża. Gdy postawiono diagnozę skorygowane przełożenie pni tętniczych odetchnęliśmy z ulga. Ale trwało to tylko do porodu gdyż zaraz po urodzeniu stwierdzono dodatkowo anomalię Ebsteina. Wówczas informacji co dalej zaczęłam szukać na własną rękę. Decyzja o operacji nie była łatwa gdyż operacja ma sens zanim jeszcze wystąpią objawy chorobowe a należy ona do bardzo trudnych i skomplikowanych zabiegów. Wiem, że oddaje synka w dobre ręce i dzięki temu jest mi łatwiej trwać przy tej decyzji. Wiem, że jeśli synek nie przejdzie tej operacji to za kilka lat będzie walczył o życie. Jestem lekarzem okulista do tej pory sporo pracowałam i lubiłam swoją pracę. W tej chwili muszę zrezygnować z pracy w klinice. Operacja serca Jasia to w tej chwili najważniejsza dla mnie sprawa. Wiem że zrobię wszystko aby dać mu szansę na szczęśliwe i zdrowe dzieciństwo i dalsze życie.Bardzo proszę o wsparcie.
Link do zbiórki
https://www.siepomaga.pl/uratuj-serce-jasia?fbclid=IwAR240EIvj9omjvfWgTzZG5-YlfKtbdPeUEp3hCHMejJUy75e__Upmt9lOZY
Zapisz się na cotygodniowy newsletter z wydarzeniami w Twoim mieście i odbierz eBook za darmo! wybierz eBook dla siebie