– W warsztatach uczestniczy zdecydowana większość osób zainteresowanych programowaniem i informatyką. Bardzo dobrze się z nimi pracuje. Tworzą małą grupę. To duży plus, bo mogę do każdego podejść, natychmiastowo rozwiązać problem i przejść dalej – ocenia dr Karol Korczak, prowadzący zajęcia wykładowca z Katedry Informatyki Ekonomicznej UŁ. – Uczę programowania w prosty i przyjemny sposób. To nie jest żadna czarna magia. Wystarczy wpisać kilka linijek kodu i stworzyć fajnie działającą aplikację. Takie umiejętności mogą się przydać w życiu i w dalszej edukacji informatycznej. Sporo osób jest zainteresowanych kontynuacją w liceum profilowanym, pytają jak to wygląda dalej na studiach – dodaje.
– W większości szkół nie ma dodatkowych zajęć z programowania. Wyjątkiem jest gimnazjum OO. Bernardynów, gdzie uczniowie uczą się podstaw kodowania – zaznacza Julek, uczeń tej szkoły.
Co młodzieży podoba się najbardziej?
– Najbardziej podoba nam się tworzenie programów – oceniają. Na pytanie, czy chcieliby wziąć udział w kolejnych warsztatach, odpowiadają zgodnie, że tak. Większość osób nie ma tego w szkole, bo taka jest podstawa programowa. W przyszłości fajnie by było, gdyby warsztaty były podzielone na stopień podstawowy i zaawansowany, tak aby Ci, którzy nie mają wiedzy mogli ją nabyć, a Ci którzy wcześniej tu byli bądź interesowali się w domu, mogli poszerzyć swoje umiejętności, proponują uczniowie z Topoli Królewskiej.
Wszystkie sugestie uczestników postaramy się wziąć pod uwagę. Kolejna edycja Kodo-Łódzkie już latem 2017 r. Tym razem proponujemy wzięcie udziału w konkursie skierowanym do szkół, polegającym na stworzeniu prezentacji multimedialnej. Autorzy najlepszych prac wyjadą do Łodzi na Kodo-lato, Łódzkie 2017.
Szczegóły już wkrótce!
Wieści nadesłała p. Maria Kucińska z Urzędu Marszałkowskiego. Dziękujemy!