Brama Górna
Spacer rozpoczynamy od Górnego Przedmieścia, gdzie parkujemy samochód. Pierwszy punkt naszej wycieczki to Brama Górna. Jest tu przedstawiony plan całego rynku, są zdjęcia i krótka historia Żor. Koniecznie trzeba przejść przez bramę, można tu również usiąść na ławeczkach.
Rynek
Ulicą Moniuszki idziemy w kierunku rynku. A tu czekają atrakcje dla dzieci. Przede wszystkim trzeba się przywitać z roześmianym Żorkiem - maskotką miasta. Ten sympatyczny płomyk nawiązuje do historii Żor, a jednocześnie już stał się ulubieńcem dzieci. Koniecznie trzeba maluchowi zrobić z Żorkiem zdjęcie. W upalne dni trochę ochłody dają tryskające fontanny, a dzieci mogą zamoczyć rączki w wodzie, która płynie w pomysłowych rynnach, lub z mostku obserwować czyj listek szybciej przepłynie. Na licznych ławkach wśród zieleni można odpocząć lub zjeść pyszne lody z pobliskiej lodziarni. Można tu również coś zjeść w licznych lokalach. Nie zapomnijmy również nakarmić gołębi, które blisko spacerują wokół dzieci i wcale nie uciekają. Starsze dziecko może zainteresuje się historycznymi zdjęciami przedstawiającymi uliczki i zabudowę dawnych Żor.
Kościółek
Ruszamy dalej ulicą T. Kościuszki a później Bramkową dochodzimy do uliczki Murarskiej z ciekawą zabudową i Kapliczką. Kapliczka zwana "Kościółkiem" pochodzi z 1807 roku i istnieje na miejscu dawnego kościoła z XIII w. Według tradycji to miejsce było początkiem powstania dzisiejszego miasta. W środku kapliczki znajduje się figura św. Jana Nepomucena.
Brama Dolna
Będąc już prawie na Dolnym Przedmieściu trzeba zobaczyć rondo, na którym jest rekonstrukcja Bramy Dolnej. Niestety nie można do niej podejść, ale warto ją zobaczyć choćby z daleka.
Kościół św. Apostołów Filipa i Jakuba
Ulicą Gancarską wędrujemy pod kościół pod wezwaniem św. Apostołów Filipa i Jakuba. Warto wejść do środka i zobaczyć przepiękny ołtarz, kolumny i witraże przez które dostają się promyki światła i rozświetlają wnętrze kościoła.
Park przy Rybnickiej
Po krótkim wyciszeniu czas na spacerek po parku przy ulicy Rybnickiej. Po wyjściu z kościoła trzeba skręcić w prawo i przejść przez drogę. Jesteśmy na miejscu. Tam zmęczone maluszki mogą zrobić sobie drzemkę w wózku, a starsze dzieci będą chciały pogłaskać kamiennego lwa, zobaczyć i zanurzyć rączkę w tryskającej fontannie. Na końcu niezbyt dużego parku jest mały plac zabaw, na którym wymęczą się jeszcze niestrudzone spacerem dzieci. Tu zakończymy nasz spacer po Żorach. Do zaparkowanego na Górnym Przedmieściu samochodu wrócimy ulicą Męczenników Oświęcimskich. Mam nadzieję, że spodoba się Wam i Waszym pociechom moja propozycja spaceru, moje maluchy lubią w ten sposób spędzać z nami niedzielne popołudnie.