Uwaga! Zapraszamy na długą wędówką dla doświadczonych małych piechurów! Koniecznie zabierzcie kanapki, napoje, piłkę i sprzęt sportowy do gier, które lubicie. Niezbędne będą też wilgotne chusteczki, woda w butelce do umycia rąk dziecka! Na trasie spaceru nie ma żadnej kawiarni ani … toalety – zapewne młodsze dzieci będą musiały wysiusiać się "w plenerze". Ten brak ma jednak swoisty urok – spacer po okolicach centrum miasta przypomina daleką wycieczkę. Jest cicho, zielono … pełen relaks. Właściciele zwierzaków! Jeżeli macie psa – ten spacer BARDZO mu się spodoba!
Słomiany Rynek
Słomiany Rynek - kiedyś tętnił życiem, mieścił się tu targ... Dziś, nieco zapomniany, jest doskonałym miejscem na rodzinny mecz.
Kościół Św. Agnieszki
Prześliczny, późnorenesansowy kościół Św. Agnieszki to niezwykłe miejsce. Wyjątkowa historia i wyjątkowa uroda kościoła zaciekawią i starszych i młodszych. Kościół i klasztor były wielokrotnie dewastowane, pustoszone (np. w czasie wojen szwedzkich). Kilkakrotnie trawił je pożar - "najskuteczniej" w 1831 roku, w czasie powstania listopadowego. W czasie powstania styczniowego w klasztorze stacjonowało wojsko carskie. Kościół był z oddaniem remontowany i odbudowywany.
Ciekawostka dla rodziców - podobno pary, które wrzucą pieniążek do zabytkowej studni będą razem szczęśliwe.
Ostatnie spojrzenie na Kościół, już zza zakrętu:
place zabaw na Kleeberga
"Wspinamy się" za Kościołem Św. Agnieszki . Przed nami - cmentarz:
Teraz skręcamy w ulicę Kleeberga. Pod blokami znajdziemy dwa małe, ogrodzone i bardzo kolorowe place zabaw. Dzieci z pewnością będą chciały je wypróbować. Oba place zabaw dostosowane są raczej do potrzeb młodszych dzieci.
zacieniony plac zabaw na Wołyńskiej
Idziemy wzdłuż muru cmentarza Wołyńską - nie jest to najpiękniejszy odcinek spaceru ale zaraz zostaniemy wynagrodzeni widokiem placu zabaw i ławeczek w cieniu drzew.
Plac zabaw jest "starszego typu", urządzenia są metalowe. Jest się jednak na co powspinać i na czym pohuśtać! Dzieci, i starsze, i młodsze, powinny być zadowolone.
miejsce na piknik
Wciąż idziemy ulicą Wołyńską - przed nami rozpościera się ogromny, pagórkowaty teren zielony. Czas wybrać idealne miejsce na "obozowisko"! Tu rozłożymy kocyk, zjemy kanapki i pomyślimy...hm.. poczytać wspólnie książkę, pograć w karty czy w badmintona?
boiska i jeszcze więcej zieleni
Wśród pagórków ukryte są wielkie boiska - czas na prawdziwy mecz! Zmęczeni zabawą poleżymy chwilę na trawie ciesząc się tą nieoczekiwaną w środku miasta przyjemnością. Wrócić można tak jak prowadzi droga na mapce - z powrotem pod kościół Św. Agnieszki lub ruszyć prosto przed siebie na rondo Berbeckiego.