Jeśli kwestia adopcji czy zakupu zwierzaka przewija się przed wasz dom już od jakiegoś czasu, ale nadal nie jesteście zdecydowani, macie wątpliwości, brakuje wam chwili, by dowiedzieć się więcej… to okres przedświąteczny tym bardziej nie sprzyja tak ważnym i odpowiedzialnym decyzjom.
Wyobraź sobie film od Mikołaja przygotowany specjalnie dla Waszej rodziny, z Waszymi zdjęciami i przekazem, który osobiście wybierzesz...
Taką niespodziankę możesz błyskawicznie przygotować na Boże Narodzenie.
Zaskoczenie i radość gwarantowane! A co powiesz na osobisty telefon od św. Mikołaja?
Co zatem zrobić, kiedy dzieci powtarzają niczym mantrę, że chcą, żeby Gwiazdor/Mikołaj przyniósł im słodkiego kotka, albo żeby pod choinką znalazł się śliczny psiak? Oto kilka wskazówek:
1. Nie ulegaj presji
Przede wszystkim nie czuj się w obowiązku natychmiast ulegać tego rodzaju dziecięcym życzeniom. Potraktuj je poważnie, pokaż dzieciom, że szanujesz ich marzenia i potrzeby, ale jasno wytłumacz, że jest to temat, który wymaga rozwagi – nie można takich decyzji podejmować spontanicznie, pod wpływem świątecznego impulsu. Podkreśl, że zwierzak to nie przedmiot ani zabawka, tylko żywa, czująca istota.
2. Dajcie sobie czas
Ustalcie, że porozmawiacie o kwestii adopcji np. w czasie świąt lub po nowym roku. Będziecie mieć wtedy więcej chwil dla siebie, więc na spokojnie zgłębicie temat, wymienicie się spostrzeżeniami, zastanowicie, jakie zmiany będzie to oznaczać w waszej rodzinie.
3. Postaw na edukację
Aby zostać opiekunem zwierzaka, trzeba się do tego przygotować. Uświadom dzieciom, że posiadanie psa czy kota wiąże się nie tylko z wesołą zabawą, ale też z szeregiem obowiązków. Dobrze jest sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy na to gotowi, a jeśli nie, to co zrobić, żeby tak było? Możecie wspólnie przygotować listę wyzwań, potrzeb i konkretnych działań do podjęcia. Warto też wyposażyć się w przydatne źródła wiedzy – czytać z dziećmi książki o zwierzętach, artykuły dotyczące procesu adopcji, ciekawostki ze świata zwierząt.
4. Znajdźcie wspólnie rozwiązanie
Dziecko może reagować emocjonalne na informację, że nie dostanie zwierzaka pod choinkę. Dobrze jest wielokrotnie zapewnić, że rozumiemy to, co czuje, ale chcemy być odpowiedzialni i musimy na spokojnie przemyśleć sprawę i rodzinnie ją przedyskutować. Dobrym pomysłem jest zaproponowanie dzieciom udziału w wirtualnej adopcji do czasu realnej adopcji (jeśli faktycznie się na to zdecydujemy). To też forma opieki, która uwrażliwia na problem bezdomności. Okres przedświąteczny jest też idealny, by wspólnie z dziećmi zrobić prezent świąteczny czworonogowi ze schroniska.
Co roku odbywa się akcja społeczna CharytatywnaChoinka od Karmimy Psiaki, w ramach której można podarować choć trochę radości zwierzakom, które spędzają święta w schroniskowym boksie. Na stronie akcji znajdują się zdjęcia psiaków i kociaków z placówek z całej Polski. Można przeczytać ich historie, zobaczyć, czego potrzebują, i opłacić grudniowy podarunek. Fundacja Sarigato, organizator akcji, robi hurtowo zakupy i przekazuje prezenty prosto do placówek.
A co, jeśli świątecznym spotkaniom w gronie krewnych towarzyszy już jakiś psiak czy kociak?
Podpowiada Natalia Karolak, koordynatorka projektu Karmimy Psiaki w Fundacji Sarigato:
Idąc w odwiedziny do kogoś, kto ma czworonoga, warto wyczulić dzieci na kwestię odpowiedniego traktowania zwierzaka. Podkreślić, że psy i koty też mają swoje uczucia i emocje. Nie są im obce radość, strach, zmęczenie, ból, stres. Okres świąteczny, wbrew pozorom, potrafi być trudny dla domowych zwierząt, które czują się przytłoczone hałasem, zgiełkiem, brakiem codziennej rutyny. Zaznaczmy, że to nie są zabawki czy przedmioty. Należy unikać takich zachowań jak:
- ciągnięcie za ogon, uszy, sierść,
- krzyczenie na zwierzaka lub naśladowanie szczekania w jego stronę,
- pozorowanie, że rzucamy zwierzakowi zabawkę, podczas gdy wcale jej przy sobie nie mamy,
- leżenie w kojcu, miejscu, gdzie na co dzień zwierzak się relaksuje i uznaje to za swoją ostoję,
- podawanie potraw i przekąsek ze stołu świątecznego, które mogą zwierzakowi zaszkodzić,
- krzyczenie i karcenie fizyczne – wywołuje to strach i smutek zwierzaka, który nie rozumie ludzkiej złości i na skutek strachu zaczyna jeszcze bardziej rozrabiać.
