Podczas tego kursu poznałam niewesołe statystyki i zrozumiałam, że „na naszą uwagę zasługuje nie sama gra, ale powody, dla których niektóre dzieci i młodzież spędzają dużo wolnego czasu, grając w gry”.
Poznając psychiczne i fizyczne uwarunkowania dzieci w różnym wieku, dowiadujemy się, dlaczego tak łatwo popadają w uzależnienie, oraz jak bardzo istotne jest przestrzeganie zalecanego przez WHO czasu ekranowego.
I największy szok. Postawa rodzica kontrolera jest nieskuteczna! Zakaz to za mało, by dziecko było bezpieczne w sieci, a więc to my – rodzice, powinniśmy stać się mentorami, którzy pomogą dziecku podejmować właściwe decyzje. Jak? Podczas kursu zostaje to fajnie wyjaśnione. Znajdziemy tu propozycję wprowadzanych, stawianych celów, wskazówki jak wzmacniać pozytywne zachowania, wyjaśnienie, jakie potrzeby dziecka zaspokajają gry i co najważniejsze: jak kompensować dziecku brak czasu w sieci.
Ponadto poznamy 8 zasad bezpieczeństwa w sieci, oznaczenia i rankingi gier, praktyczne zadania, aplikacje kontroli rodzicielskiej, rady jak zachować się w sytuacjach trudnych.
Dodatkowo kurs zawiera gotowe materiały do pobrania: np. przewodnik po świecie gier, kalendarz czasu wspólnego czy kalendarz sukcesów.
Polecam ten rewelacyjny kurs, ponieważ spełnia kryteria szkolenia dla zapracowanego rodzica: wygodna możliwość przerwania kursu w dowolnej chwili i powrotu do miejsca, w którym się przerwało, filmy, krótkie teksty, gotowe materiały do druku, linki i odnośniki, możliwość powrotu do przerobionego materiału. I to, co najważniejsze – praktyczne, konkretne i skuteczne rady i rozwiązania. Dla mnie 10 na 10.
Więcej informacji o kursie dla rodziców Zabieram dzieci z sieci TUTAJ.