W książce Kobieta bez winy i wstydu przedstawia swój sposób rozumienia cywilizacyjnej i psychologicznej sytuacji kobiet. Porusza aspekty kulturowe, obyczajowe, religijne. Jak sam stwierdza, jego korzenie światopoglądu tkwią w katolicyzmie, a pień i korona skierowały się w stronę buddyzmu.
Na łamach Kobieta bez winy i wstydu szuka odpowiedzi m.in. na pytanie „co się zdarzyło pod rajskim drzewem”, nawiązuje do wydarzeń z historii (polowanie na czarownice), analizuje, jak kobiety były traktowane od początku ery patriarchatu, co się dzieje, gdy są zdominowane przez patriarchat, jak wygląda sytuacja dzisiaj, jakie „bagaże” dziejowe i obyczajowe nadal są przez kobiety dźwigane.
W swojej psychologicznej analizie sięga do archetypów i do stereotypów dotyczących kobiecości, męskości; rozważa też problemy matek na rozmaitych płaszczyznach.
Przywoływany jest stereotyp dziewczynki – od małego wychowywanej na grzeczną, cichą, uczynną i uległą. Mowa także o stereotypie kobiety grzesznej i podejrzanej oraz problemie kobiecej seksualności. Na podstawie historii Małej Dziewczynki pokazany jest scenariusz opisujący losy wielu kobiet. Pojawia się pozorny dylemat kobiecej seksualności – święta, syrena czy ladacznica? W efekcie są to trzy sposoby radzenia sobie ze zranieniem, którego kobieta doświadczyła. Prawdziwe rozwiązanie polega na tym, aby kobieta mogła odzyskać swoje ciało, stać się podmiotem swojego życia i dzięki temu odzyskać własną tożsamość – tłumaczy autor.
Poczucie winy, brak akceptacji dla samej siebie, niskie poczucie własnej wartości, odcinanie się od własnych potrzeb, niemy krzyk, milczenie narzucone przez obyczajowe uwarunkowania, wpisywanie się na siłę w narzucone schematy, społeczna presja, ciągłe spełnianie oczekiwań – to problemy, które są poruszane w książce Kobieta bez winy i wstydu, a które są bliskie niejednej kobiecie.
Jak zauważa psycholog, zdecydowana większość klientów psychoterapii to kobiety, co świadczy o tym, że szukają one swojej tożsamości i godności.
Powstają również różne kobiece stowarzyszenia. Rozwiązaniem nie jest jednak walka z mężczyznami, z czego coraz częściej kobiety zdają sobie sprawę. Prawdziwym źródłem ich cierpienia jest to, że kiedyś, dawno, dawno temu przerwany został łańcuch przekazu pozytywnego wzorca kobiecości – podkreśla autor.
Daj sobie spokój to przesłanie wszystkich książek Wojciecha Eichelbergera.
Uznany psychoterapeuta przekonuje, że droga do wewnętrznego spokoju prowadzi przez samopoznanie i samozrozumienie. Warto sięgnąć po książkę Kobieta bez winy i wstydu, by zgłębić tematykę kobiecości, popatrzeć z innej perspektywy na rolę kobiety w społeczeństwie, zastanowić się nad tym, czego inni chcą ode mnie i oczekują, a czego tak naprawdę chcę ja sama, co jest moją wewnętrzną potrzebą, na czym mi zależy. Bo spokój zyska się tylko wtedy, gdy odnajdzie się go w samym sobie.
Kobieta…, choć porusza zagadnienia dotyczące kobiet, może być również wartościową lekturą dla mężczyzn, skłonić ich do refleksji i poznania innych punktów widzenia.
Książka otrzymała nominację do Nagrody Literackiej Nike.
Katarzyna Klimek-Michno
Kobieta bez winy i wstydu
Wojciech Eichelberger
Data premiery: 2015-01-28
Wydawnictwo Drzewo Babel